Świąteczne emocje
Świąteczne emocje
Okres Świąt Bożego Narodzenia jest czasem bogatym w emocje: zarówno te ekscytujące, związane z przyjęciami, celebracją wyśmienitych potraw, spotkaniami z przyjaciółmi i rodziną, jak i z tymi trudnymi, jak smutek, stres, niepokoje czy samotność. Żonglowanie pomiędzy zakupami, wyborem prezentów, obecnością na przyjęciach służbowych i zobowiązaniami bywa trudne, szczególnie kiedy dochodzi do tego stres finansowy.
Już od końca listopada, dookoła otaczają nas błyszczące dekoracje, kolorowe lampki i radośnie rozbrzmiewające kolędy oraz świąteczna muzyka. Media od rana wmawiają nam, że święta Bpożego Narodzenia to musi być najszczęśliwszy czas w roku i wszyscy muszą czuć radość i być we wspaniałych nastrojach; to ma być koniecznie czas miłości, radości i szczęścia, ho, ho, ho.; tylko dlaczego to być może nie jesteśmy my? Dlaczego tylko nam towarzyszy takie dziwne napięcie i stres?
Pocieszające jest to, że osoby, które nie lubią świąt nie są znowu takimi wyjątkami. portal polskieradio.pl podaje informację, iż nadchodzące święta zamierza obchodzić 94 proc. społeczeństwa, choć z Bożego Narodzenia szczerze cieszy się trzech na czterech dorosłych Polaków. Na tej półkuli aż 45% Amerykanów odczuwa depresje i frustracje z powodu świąt. Szpitale i policyjne raporty są zapełnione przypadkami prób samobójczych. Więc jeśli należymy do tej grupy, która nie lubi świąt, to zapoznajmy się z kilkoma sposobami, które pomogą nam przetrwać ten trudny okres.
Okazuje się, że największy wpływ na emocje, jakie towarzyszą świętom Bożemu Narodzenia ma sytuacja rodzinna. Nie ma natomiast większego znaczenia płeć, wiek, wykształcenie, czy też miejsce zamieszkania. Najmniej entuzjazmu w okresie świątecznym wykazują osoby samotne. Na samotność polecam nowe doświadczenie życiowe, jesli nie jeżdziliśmy na łyżwach – to spróbujmy, jeśli teatr i koncerty są rzadkością, kupmy bilet na koncert , np. Salute to Viena, który jest w każdym mieście, jeśli nie na żywo to w kinach. Ważne jest wyjście z domu. Można zgłosić się gdzieś, jako wolontariusz. Jest wiele miejsc tego dnia, gdzie brakuje personelu. Poza tym, w ciągu całego roku koniecznie należy podtrzymywać kontakty ze znajomymi, jeśli już nie z przyjaciółmi. Można pójść tego dnia do najbliższego kościoła, nawet jeśli jesteśmy ateistami. Jest to świetne miejsce i moment na refleksje.
Na szczęście możemy kierować swoimi emocjami (i to jest udowodnione już naukowo). W każdej sytuacji bardzo ważna jest nasza postawa wobec życia i ludzi, nasze nastawienie. Dużo jest w naszej głowie. Przede wszystkim nie zakładajmy, że będzie fatalnie. Wtedy może być, bo jest to samospełniająca się przepowiednia. Uczmy się być samemu ze sobą i odróżniać bycie samemu od samotności. Bycie w samotności, ciszy i skupieniu, uczy komunikacji z samym sobą, pozwala dokonywać świadomych wyborów, przezwyciężać lęki, budować silny charakter. Jeśli już jesteśmy sami tego dnia, potraktujmy ten dzień, jak każdy inny. Zaakceptujmy rzeczy, ludzi i sytuacje, które nie są perfekcyjne, czy niezgodne z naszymi oczekiwaniami. Poniżej podaję kilka dodatkowych sposobów radzenia sobie ze stresem światecznym. Najważniejsze to nie mieć zbyt wielkich oczekiwań, że czas świąteczny musi być wypełniony radościa i ekscytacją, i że koniecznie musimy być wtedy szczęśliwi i zadowoleni.
Należy ignorować zbytni komercjalizm i nie kupować drogich prezentów. W końcu jesli mamy dużą rodzinę i wielu przyjaciół i każdemu chcemy coś podarować, to nawet drobiazgi mogą dotkliwie nadszarpnąc nasz budżet. Nigdy nie należy zaciągać pożyczek i hołdować powiedzeniu zastaw się, a postaw się…
Planowanie jest bardzo istotne. Polecam mój spposób na gromadzenie przezentów przez cały rok, a nie tuż przed świętami. Kiedy widze cos ciekawego i odpowiedniego dla danej osoby, co może być prezentem, kupuję i odkładam na półkę. Dotyczy to również prezentów urodzinowych. Wtedy podarunek jest skierowany do konkretnej osoby i jej zainteresowań, a co najważniejsze koszty są rozłożone w czasie. Jeśli nie mamy środków finansowych, to zaoferujmy prezent w postaci usługi: wyjście z psem, posprzątanie garażu czy mieszkania, zrobienie zakupów, etc.
W tym okresie nie powinniśmy zaniedbywać snu. Jeśli trzeba, to należy sobie pomoc (tylko tymczasowo) środkami nasennymi. Brak dobrego snu powoduje większe napięcia i stresy , a nie często ból glowy, mięśni i choroby.
Koniecznie należy zażegnać konflikty rodzinne– życie jest krótkie. Jak powiedział ks. Jan Twardowski: Śpieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko od nas odchodzą…
Nie należy spożywać za dużo alkoholu i nie przejadać się. JAK TO? Ktoś zaoponuje: przecież święta są właśnie po to. Niekoniecznie. Traktujmy święta jako spotkanie z bliskimi, zamiast dyspensę na obżarstwo.
Nie rozpamiętujmy nic smutnego, do tego wybierzmy inny czas.
Planujmy wcześniej, z kim chcemy być w tym czasie i czy wymaga to wydatku na podróż lub zaplanowania urlopu. W ostatniej chwili niemożność spędzenia świąt z bliskimi może spowodować nasz smutek i depresję.
Lampka wina, koniaku, herbata, muzyka, Napisz na kartce swoje najszczęśliwsze chwile w zyciu. Oglądaj album ze zdjęciami. Zaczniej pisać biografię – możesz odkryć wiele o sobie i swoim życiu. ze szczegółami.
Pamiętajmy, że to tylko kilka dni w roku. Święta, święta i po świętach…
Niemniej, wszystkim czytelnikom oraz Państwa Rodzinom i bliskim z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęścia i spełnienia wszystkich marzeń, ciepła domowego ogniska oraz dotrzymania naszej polskiej tradycji podczas wieczoru wigilijnego. Niechaj rok 2018 będzie dla wszystkich Państwa spełniony i pełen sukcesów!
eqtrainer.ca