Zjazd klubów „Gazety Polskiej” z USA i Kanady
Zjazd klubów „Gazety Polskiej” z USA i Kanady
W Doylestown, Amerykańskiej Częstochowie, rozpoczął się V Zjazd Klubów „Gazety Polskiej” z USA i Kanady. W sobotę i niedzielę odbywa się tam wiele uroczystości patriotycznych.
W zjeździe uczestniczą przedstawiciele większości klubów z USA i Kanady, w tym m.in. New Jersey, Bostonu, Waszyngtonu, Ottawy.
– Pierwszy raz zjazd pokrywa się z organizowanym w USA Dniem Żołnierza. Chcemy w tym roku szczególnie przypomnieć stulecie Czynu Zbrojnego Polonii Amerykańskiej i Kanadyjskiej – mówi współorganizator organizator uroczystego zjazdu Tadeusz Antoniak.
Natomiast prezes Klubów Gazety Polskiej Ryszard Kapuściński podkreśla, że w USA i Kanadzie bardzo aktywnie działa około 30 klubów „GP” skupiających Polaków, którzy zdecydowali, że swoją pracę, energię i chęć działania dla dobra Polski realizują w klubach „GP”. – Takiego potencjału nie wolno zmarnować – zaznacza.
– W tym roku kładziemy nacisk na pokazanie strategicznego sojuszu polsko-amerykańskiego. Liczymy, że ostatecznie na terenie Polski powstanie stała baza amerykańska. Zwiększenie budżetu na armię w USA daje na to nadzieję – mówi Tadeusz Antoniak.
W tym roku zjazd klubów przypada na Dzień Żołnierza i Stulecia Czynu Zbrojnego Polonii Polskiej i Kanadyjskiej w Doylestown, organizowany przez II Okręg Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce.
– Mało osób pamięta, że w Armii Polskiej we Francji walczyło ok. 20 tys. przedstawicieli Polonii amerykańskiej. Stanowili oni trzon Błękitnej Armii gen. Józefa Hallera – mówi nam Tadeusz Antoniak.
Z kolei prezes Klubów Gazety Polskiej Ryszard Kapuściński pisze na łamach “Gazety Polskiej Codziennie”, że “w USA i Kanadzie bardzo aktywnie działa około 30 klubów „GP” skupiających Polaków, którzy zdecydowali, że swoją pracę, energię i chęć działania dla dobra Polski realizują w klubach „GP”. Należy pamiętać, że w największych miastach w USA mieszka blisko 10 mln osób pochodzenia polskiego. Takiego potencjału nie wolno zmarnować”.
“Rozumieją to członkowie klubów, organizując spotkania ze znakomitymi gośćmi, którzy tłumaczą, na czym polegają zmiany, które teraz zachodzą w Polsce. To buduje jedność Polonii, którą zawsze starano się skłócić. Przez ostatnie dziesięciolecia to się udawało. Teraz Polacy mieszkający poza granicami kraju powiedzieli „dość” i błyskawicznie wskazują tych, którzy działali przeciwko Polsce. Takie spotkanie jak to w Doylestown jest okazją do zastanowienia się, w jakim kierunku powinna iść dalsza praca członków klubów i z kim należy budować siłę Polonii, tak żeby stała się pełnoprawnym uczestnikiem życia politycznego w USA. Rozumieją to uczestnicy zjazdu w Doylestown” – podkreśla R. Kapuściński.
W sobotę i niedzielę odbywa się cykl spotkań patriotycznych z zaproszonymi gośćmi. Wśród nich znaleźli się m.in. Antoni Macierewicz, konsul Maciej Gołubiewski, poseł Jan Dziedziczak, redaktor naczelny „GP” Tomasz Sakiewicz, dyrektor Filip Frąckowiak. W programie nie zabraknie również koncertu bardów Pawła Piekarczyka, Leszka Czajkowskiego i Andrzeja Kołakowskiego.
W niedzielę odbędzie się wielki koncert muzyki poważnej z udziałem artystów Teatru Wielkiego i Opery Narodowej.
Odwiedzający Amerykańską Częstochowę będą mieli okazję zobaczyć dwie interesujące wystawy:,,Milion zza Oceanu” wystawę organizowaną we współpracy z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oraz wystawę ,,Generał Kukliński – Polska Samotna Misja” organizowaną we współpracy z Izbą pamięci Generała Kuklińskiego.