Kanada jednym z najdroższych krajów na świecie
Kanada jednym z najdroższych krajów na świecie
Koszty życia w Kanadzie rosną. Wielu mieszkańców kraju mają problemu z opłaceniem mieszkania, transportu, benzyny, a nawet żywności. Dane pokazują, że nawet przed pandemią COVID-19 koszty produktów i usług codziennego użytku w Kanadzie były jednymi z najdroższych na świecie.
Oto, jak Kanadyjczycy płacą więcej niż w innych krajach i dlaczego:
Internet i telefonia komórkowa
W porównaniu z innymi krajami należącymi do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) cena podstawowych pakietów bezprzewodowego internetu i telefonów komórkowych w Kanadzie jest niezmiennie jedną z najwyższych na świecie. Koszty mogą być nawet ośmiokrotnie wyższe za gigabajt danych.
Według raportu Telecom Regulatory Policy z 2021 r . Kanadyjskiej Komisji Telewizji i Telekomunikacji (CRTC), średnie wykorzystanie danych w Kanadzie „jest czwartym najniższym wśród uwzględnionych krajów, podczas gdy średni przychód na użytkownika jest najwyższy”.
Kanada pobiera od użytkowników 11,92 CAD za gigabajt miesięcznie, co stanowi około sześciokrotność średniej opłaty w innych krajach wynoszącej 1,86 CAD. Rewheel, fińska telekomunikacyjna firma badawcza, również potwierdziła w raporcie z 2021 r ., że „kanadyjski rynek bezprzewodowy … nadal jest najdroższy lub należy do najdroższych na świecie” w porównaniu z 40 innymi krajami.
W raporcie z 2019 roku firma w dużej mierze zarzuciła winę na brak konkurencji telekomunikacyjnej w Kanadzie. W raporcie stwierdzono również, że CRTC nakazał „nadmierne” krajowe stawki za transmisję danych w roamingu.
„Główna przyczyna słabej konkurencji w Kanadzie ma charakter strukturalny (tj. duopole/monopole sieci prowincyjnych). Potrzebne są znaczne zmiany strukturalne” – podsumowano w raporcie.
Sieć bezprzewodowa w Kanadzie jest obecnie zdominowana przez trzy kompanie – Rogers, Bell i Telus; co oznacza, że Kanadyjczycy mają niezdrową zależność od tylko trzech opcji. Jego konsekwencje były w tym roku mocno odczuwalne.
W lipcu firma Rogers doświadczyła poważnej awarii sieci w całym kraju, uniemożliwiając milionom Kanadyjczyków dostęp do telefonów stacjonarnych, komórkowych, internetu i telewizji.
Rogers nie ujawnił, ilu klientów dotknęła awaria, jednak brytyjska organizacja NetBlocks, która monitoruje cyberbezpieczeństwo, twierdzi, że awaria wyeliminowała jedną czwartą obserwowalnej łączności w Kanadzie.
Rogers miał prawie 11,3 miliona abonentów sieci bezprzewodowej i ponad 2,6 miliona abonentów internetu w 2021 roku – wynika z rocznego raportu firmy za ten rok.
Kilka branż w Kanadzie również ucierpiało z powodu awarii. Firmy miały trudności z przetwarzaniem płatności od niektórych klientów, którzy ostatecznie zostali zmuszeni do wypłaty gotówki. Instytucje finansowe, w tym TD Canada Trust, BMO i Royal Bank of Canada, powiedziały, że awaria zakłóciła ich działalność.
Agencje rządowe, takie jak Service Canada i Canada Revenue Agency, również zgłaszały awarie swoich linii telefonicznych.
Ograniczona podaż mieszkań
Podczas gdy popyt na mieszkania w Kanadzie rośnie, ich podaż nie nadąża. Ceny mieszkań w Kanadzie wzrosły ponad dwukrotnie od 2005 r. do lutego 2022 r., rosnąc co najmniej dwa razy szybciej niż w jakimkolwiek innym kraju G7 do końca 2021 roku.
Według ostatnich danych OECD Kanada ma najgorszy stosunek ceny mieszkania do dochodu wśród krajów rozwiniętych, podobnie jak Portugalia i Holandia.
Kanada jest obecnie w „kryzysie przystępności cenowej”, powiedziała w środę Carrie Freestone, ekonomistka z RBC . Według raportu RBC opublikowanego we wrześniu, zakup domu na rynku kanadyjskim nigdy nie był bardziej nieopłacalny, ponieważ rosnące stopy procentowe nadal prowadzą do rekordowych poziomów kosztów posiadania nieruchomości.
Kanada doświadcza braku podaży mieszkań w najlepszych lokalizacjach i miastach, a popyt jest potęgowany przez zwiększoną imigrację i coraz młodszą populację.
Według certyfikowanej planistki finansowej Patricii Lovett-Reid, w Kanadzie istnieje duże zapotrzebowanie na miejski styl życia , szczególnie w Toronto, Vancouver i Montrealu. Wysoka koncentracja nabywców zwiększyła popyt, co w rezultacie podniosło ceny.
Według Canada Mortgage and Housing Corp. (CMHC) , problem pogłębia niedobór siły roboczej w Kanadzie, który utrudnia osiągnięcie celów w zakresie podaży mieszkań . W październikowym raporcie stwierdzono, że liczba pracowników przypadających na jednostkę mieszkalną w budowie spada w Ontario, Quebecu i Kolumbii Brytyjskiej, pozostawiając każdemu pracownikowi więcej zadań do wykonania.
Nawet w najbardziej optymistycznych scenariuszach ilość budowanych nowych domów spadnie znacznie poniżej docelowych poziomów podaży mieszkań dla Ontario, Kolumbii Brytyjskiej, Quebecu i Alberty do 2030 roku.
– Czasami bardzo trudno jest nakłonić ludzi do pracy, ponieważ przyzwyczaili się do pozostawania w domu, a wiele osób otrzymało dotacje od agencji rządowych – powiedziała Dana Senagama, starszy specjalista ds. analizy rynku w CMHC i jedna z autorek raportu.
Karty kredytowe
Opłaty interchange – inaczej zwane opłatami transakcyjnymi lub opłatami manipulacyjnymi – odnoszą się do kwoty, którą sprzedawca lub firma musi zapłacić, aby móc akceptować karty kredytowe.
Niezależnie od tego, czy dokonujesz zakupu osobiście, czy online, opłata jest potrącana z każdej transakcji i przekazywana do banku, który wydał kartę. (Opłata jest pobierana także za transakcje kartą debetową, ale jest znacznie niższa w porównaniu z zakupami kartą kredytową).
Opłaty interchange zostały ograniczone do mniej niż jednego procenta w różnych regionach świata, w tym w Unii Europejskiej, Izraelu, Wielkiej Brytanii, Chinach i Australii. Z kolei średnia opłata interchange w Kanadzie jest o 40 proc. wyższa i wynosi 1,4 proc., co czyni ją jedną z najdroższych na świecie.
W zeszłym tygodniu ogłoszono, że kanadyjskie firmy mogą teraz przekazywać opłaty interchange bezpośrednio klientom, a opłaty wahają się od około jednego procenta do nawet trzech procent dla klientów płacących kartami kredytowymi.
Do niedawna wysokie stawki interchange spadały na firmy, które musiałyby płacić za każdym razem, gdy ich klienci dokonali zakupu na kredyt. Teraz ta opłata spadnie na kanadyjskich konsumentów.
– Kanadyjczycy płacą jedne z najwyższych opłat za przetwarzanie kart kredytowych na świecie, ale większość nawet nie wie, że płacą je teraz – powiedział prezydent Kanadyjskiej Federacji Niezależnych Przedsiębiorców (CFIB) Dan Kelly – Koszty te są zawarte w kosztach wszystkiego, co kupujemy, ponieważ są one realizowane przez kupców.
Dzięki dobrowolnym pięcioletnim umowom między rządem federalnym a firmami obsługującymi karty kredytowe koszty przetwarzania transakcji kartami kredytowymi w Kanadzie zostały zredukowane ze średnio 1,5 procent na każdą transakcję do 1,4 procent w 2020 roku.
Ówczesny minister finansów Bill Morneau przewidywał, że zmniejszenie opłat przyniesie roczne oszczędności w wysokości 250 milionów dolarów.
Nie jest jasne, dlaczego stawki interchange w Kanadzie są tak wysokie, jak są, ale niedawny ruch, który nastąpił po wielomilionowej ugodzie zbiorowej z udziałem Visa i MasterCard, spowoduje, że klienci z Kanady będą płacili znacznie więcej niż w większości krajów za korzystanie z karty kredytowej.
W przeciwieństwie do wielu innych krajów rząd kanadyjski nie ustalił limitu opłat interchange.
Unia Europejska ustaliła w 2015 roku pułap opłaty interchange na poziomie 0,3 proc. W latach 2015–2017 sama ta korekta pomogła unijnym firmom zaoszczędzić do dwóch miliardów euro – wynika z raportu Komisji Europejskiej z 2020 r .
Według innego badania Komisji Europejskiej z 2020 roku, które analizowały skutki tego ograniczenia – „nie ma systematycznych dowodów”, że banki zareagowały na obniżoną opłatę, „podnosząc opłaty bankowe dla konsumentów lub wprowadzając zmiany w wydawaniu kart”.
Na podst. Canadian Press