Podsektory sektora ropy naftowej i gazu, które zostaną dotknięte ramami, obejmują producentów skroplonego gazu ziemnego, producentów ropy konwencjonalnej i morskiej, producentów ropy naftowej ze złóż piasków bitumicznych oraz przetwórców gazu ziemnego. Rafinerie nie są objęte, ponieważ podlegają przepisom dotyczącym czystych paliw. “Zastanawialiśmy się, czy sensowne byłoby również nałożenie limitu na rafinerie, i doszliśmy do wniosku, że nie przyniosłoby to dodatkowych redukcji emisji w porównaniu do tych, które już uzyskujemy dzięki standardowi czystych paliw” – powiedział Guilbeault.

Zgodnie z ramami, zakłady przemysłu naftowego i gazowego otrzymają przydział na każdą tonę emitowanego przez siebie dwutlenku węgla, przy czym w czasie przydziały te będą ograniczane. Aby spełnić nowe wymogi, zakłady będą musiały zmniejszyć emisje lub kupować przydziały od innych zakładów, które zredukowały swoje emisje.

Rząd twierdzi, że planowany przez nich system cap-and-trade spowoduje jedynie redukcję emisji o około 20 do 23 procent poniżej poziomów emisji z 2019 roku i umożliwi sektorowi zwiększenie produkcji o 12 procent ponad poziomy z 2019 roku.

Aby osiągnąć wyznaczony cel redukcji emisji o 35 do 38 procent poniżej poziomów z 2019 roku, sektor będzie mógł korzystać z kredytów kompensacyjnych lub wpłacać do funduszu dekarbonizacji, który będzie inwestował w przyszłe redukcje emisji gazów cieplarnianych.

Rząd twierdzi, że ramy zostały zaprojektowane w taki sposób, aby współpracować z innymi politykami redukcji emisji, w tym regulacjami dotyczącymi metanu i cenami dwutlenku węgla. Oznacza to, że redukcje emisji w sektorze naftowym i gazowym będą liczyć się jako spełnienie obowiązków sektora na mocy wielu rządowych polityk.

Ograniczenia nie są tak agresywne jak początkowy cel redukcji emisji o 42 procent poniżej poziomów z 2019 roku na rok 2030. CBC News dowiedziało się, że rząd wyznaczył mniej ambitne cele, aby uniknąć sporów prawnych i konstytucyjnych z prowincjami.

Minister Energii i Zasobów Naturalnych, Jonathan Wilkinson, podkreślił, że przy tworzeniu ramowego planu rząd federalny ustalił harmonogram wdrożenia na lata 2026-2030 oraz cel redukcji o 35 do 38 procent, uwzględniając to, co jest technicznie możliwe do osiągnięcia. “Ważne jest, aby opierać się na tym, co faktycznie jest wykonalne, a nie jedynie na tym, co chcielibyśmy zrealizować.”