Jak sztuczna inteligencja wpłynie na edukację naszych dzieci?
Jak sztuczna inteligencja wpłynie na edukację naszych dzieci?
Technologia może uczyć dzieci matematyki, czytania i pisania – ale jakie są zagrożenia związane z AI?
Z iPada na kuchennym stole, cyfrowy głos czyta historię Dipti Bhide i jej synowi, Rohanowi. Opowiada ona o astronaucie, który udał się na Marsa, spotkał kosmitę i znalazł kilka kosmicznych skał przed powrotem na Ziemię. Para, która mieszka w Coquitlam, B.C., to pierwsze osoby, które kiedykolwiek usłyszały tę historię. Historia została stworzona przy użyciu sugestii Rohana wprowadzonych do programu sztucznej inteligencji (AI) stworzonego przez jego matkę. Rohan, który ma osiem lat, jest całkowicie pochłonięty opowieścią. “To historia, którą sam stworzył, więc jest bardzo zmotywowany” – powiedziała jego matka.
Bhide nie jest pierwszą deweloperką, który wyobraża sobie potencjał zaawansowanej automatyzacji komputerowej w nauce dzieci. Jej program jest jedną z wielu nowych ofert sztucznej inteligencji, takich jak Funexpected Math lub Ello, dostępnych do zakupu online, które obiecują zaangażować małe dzieci w pozorną nieograniczoność technologii.
Jednak chociaż programy te twierdzą, że poprawiają zrozumienie podstaw przez dziecko, naukowcy zajmujący się edukacją twierdzą, że ogromny potencjał wiąże się z ewoluującymi obawami dotyczącymi prywatności, przejrzystości i uprzedzeń, które mogą powodować potencjalne szkody, szczególnie biorąc pod uwagę młody wiek użytkowników.
Niektóre z tych obaw zostały przedstawione w niedawnym raporcie Biura Komisarza ds. Prywatności Kanady i twórcy standardów CSA Group, w którym stwierdzono, że decydenci polityczni nie uznali “praw dzieci do prywatności, odrębnych potrzeb, a także wyjątkowych okoliczności dotyczących dzieci”, a większość odpowiedzi politycznych pozostaje “w większości skoncentrowana na dorosłych”.
Pomimo niewiadomych, aplikacje dla osób w każdym wieku są nadal uruchamiane, ponieważ programiści podążają za falą zainteresowania sztuczną inteligencją, rozwijając technologię, która ma objąć wszelkie możliwe działania, od poprawy diagnoz medycznych po pomoc seniorom w tworzeniu sztuki.
Bhide mówi CBC, że chce mieć pewność, że jej dzieci są gotowe na nieunikniony wzrost sztucznej inteligencji w przyszłości, a jej program LittleLit jest “drugim pilotem” w ich edukacji. “Sztuczna inteligencja istnieje już teraz. Są umiejętności, których musisz nauczyć swoje dziecko, aby za nią nadążyć, a sztuczna inteligencja może również w tym pomóc” – powiedziała.
Elizabeth Adams, psycholog kliniczny z siedzibą w USA i współzałożycielka programu Ello opartego na sztucznej inteligencji, mówi CBC, że jest zaniepokojona programistami korzystającymi z technologii bez odpowiedniego podejścia edukacyjnego.
Ello wykorzystuje technologię rozpoznawania mowy dziecka i sztuczną inteligencję do stworzenia internetowego trenera czytania dla dzieci przy użyciu awatara AI w postaci przyjaznego niebieskiego słonia o imieniu Ello, który słucha i poprawia dzieci podczas czytania na głos. “Wyzwanie polega na tym, że istnieje pośpiech i presja, więc na rynku mogą znajdować się produkty, które nie są bezpieczne lub nie są gwarantują najlepszych doświadczeń dla dzieci” – powiedziała Adams. “Martwię się, że jeśli coś pójdzie nie tak, rodzice będą musieli jeszcze bardziej się pilnować”.
Podkreślając wbudowane funkcje, takie jak umożliwienie użytkownikom rezygnacji z udostępniania różnych rodzajów danych, programiści tacy jak Bhide i Adams mają nadzieję, że uspokoją rodziców i skłonią ich do rozważenia narzędzi technologicznych opartych o AI dla swoich dzieci.
Nie można jednak powiedzieć, że sztuczna inteligencja jest z natury zła lub dobra dla dorosłych lub dzieci – powiedział Ron Darvin, adiunkt w UBC z doświadczeniem w cyfrowym uczeniu się i umiejętności czytania i pisania. “Tak naprawdę to my jesteśmy w stanie zrozumieć, jakie są możliwości i ograniczenia tych narzędzi oraz kształtować je w sposób, który wzmacnia nas jako istoty ludzkie”.
Powiedział CBC, że prawdziwą kwestią jest umiejętność posługiwania się technologią cyfrową – nie tylko wiedza o tym, jak korzystać z technologii sztucznej inteligencji, ale także zrozumienie, jak ona działa i jakie zasady za nią stoją. Jeśli dzieci otrzymują odpowiedzi na pewne monity, które są dostarczane ustnie, to programy prawdopodobnie nagrywają głosy, powiedział Darvin. Technologia sztucznej inteligencji może również odczytywać mimikę twarzy. Czasami programy zbierają również dodatkowe dane, gdy program jest w użyciu, co jest istotną częścią uczenia maszynowego. Takie dane mogą być przechowywane lokalnie lub udostępniane stronom trzecim.
Aplikacje nie mogą zastąpić wartości nauki osobistej, powiedział Darvin, ponieważ są zasadniczo ograniczone do instrukcji, które zostały wprowadzone do oprogramowania, często nazywanych algorytmami.
W przypadku LittleLit oznacza to, że oprogramowanie można zaprogramować tak, aby oferowało treści dostosowane do wieku. Ale może to również skutkować pominięciem alternatywnych danych, co może prowadzić do tego, że programy AI będą podawać powtarzalne, formalne treści lub być może nie będą w stanie rozpoznać unikalnego akcentu lub wyrazu twarzy danej osoby.
Według współzałożycielki LittleLit, Dipti Bhide, nawet niezwykła zdolność sztucznej inteligencji do natychmiastowego rozwiązywania problemów matematycznych lub tworzenia historii o jednorożcach nie może konkurować z wartością uczenia się twarzą w twarz. Deweloperka, która ma nadzieję, że pewnego dnia jej program będzie wykorzystywany w szkołach, jest przekonana, że pomimo potencjału sztucznej inteligencji, nie da się nią zastąpić nauczyciela ani rodzica.
Jest to pogląd podzielany przez Christine Korol, psycholożkę z BC Children’s Hospital, która powiedziała, że istnieją dziesięciolecia badań pokazujących, że interakcje dziecko-rodzic z książką są jednymi z najlepszych sposobów na zwiększenie zainteresowania i motywacji dzieci do czytania. “Spędzacie ze sobą czas, śmiejecie się z opowieści” – powiedziała. “Jest wiele rzeczy, które rodzice wnoszą, kiedy czytają ze swoimi dziećmi”.