„Putin wysyła sygnały do USA”. Ukraina zapłaci cenę, którą wcześniej odrzuciła?
„Putin wysyła sygnały do USA”. Ukraina zapłaci cenę, którą wcześniej odrzuciła?
Prezydent Rosji ma rzekomo sygnalizować, że zgodzi się nawet na akcesję Ukrainy do NATO w zamian za część jej terytorium. Przedstawiciele USA są sceptyczni wobec tych doniesień.
Według informacji przekazanych przez agencję Bloomberg, prezydent Rosji Władimir Putin wyraził swoją gotowość do dyskusji z USA na temat zakończenia konfliktu w Ukrainie. Źródła donoszą, że Kreml nieoficjalnie sygnalizuje chęć omówienia przyszłych kwestii bezpieczeństwa dotyczących Kijowa.
Amerykańscy urzędnicy twierdzą, że nie mają wiedzy o żadnych wstępnych propozycjach, które mogłyby zostać przedstawione podczas ewentualnych pierwszych rozmów. Nie widzą również żadnych konkretnych sygnałów wskazujących na to, że prezydent Rosji poważnie rozważa zakończenie działań wojennych.
Według artykułu, ewentualne wskazówki o otwartości Rosji na negocjacje, choćby nie były szczere, mogą wywołać rozłam wśród sojuszników Ukrainy, osłabić pozycję Kijowa i podważyć starania prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na rzecz zdobycia poparcia dla swojego planu pokojowego, który zakłada całkowite wycofanie rosyjskich wojsk.
Osoby bliskie Kremlowi, zachowując anonimowość, informują, że sygnały te zostały przekazane amerykańskim wysokim urzędnikom w minionym miesiącu przez pośrednika, którego nie chcą ujawnić. Twierdzą, że Putin może być skłonny rozważyć rezygnację z utrzymywania neutralnego statusu Ukrainy oraz nawet ewentualne zaakceptowanie jej przyszłego członkostwa w NATO. W zamian Rosja oczekiwałaby, że Kijów zgodzi się na kontrolę terytorium stanowiącego obecnie około 18% Ukrainy. Jednak amerykańscy urzędnicy, którzy rozmawiali z mediami, wyrazili sceptycyzm co do tych doniesień.
Adrienne Watson, przedstawicielka Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, podkreśliła, że to Ukraina podejmie decyzję o czasie i sposobie prowadzenia negocjacji z Rosją.