Rewolucyjny system żywnościowy w St. James Town
Rewolucyjny system żywnościowy w St. James Town
St. James Town, to torontońska dzielnica położona na północ od Cabbagetown, pełna wysokich apartamentowców, przypominająca nieco warszawskie osiedle „Za żelazną bramą”. Dzielnica, która nawet w tak różnorodnym etnicznie mieście, jak Toronto wyróżnia się tą zróżnicowaniem kulturowym skondensowanym na niewielkiej przestrzeni. St. James Town często zwane jest przez mieszkańców miasta jako „świat na jednej przecznicy”.
Na przestrzeni kilometra kwadratowego mieszka tutaj ponad 20 tysięcy mieszkańców. Tak gęsta populacja może skutkować brakiem żywności i rosnącym głodem – twierdzą eksperci.
Sarah Buchanan, dyrektor ds. kampanii Toronto Environmental Alliance, mówi, że dzielnice takie jak St. James Town mogą doświadczyć najgorszych skutków zmian klimatycznych, prowadzących do braku bezpieczeństwa żywnościowego.
– Kiedy zdarzają się sytuacje kryzysowe klimatycznie – na przykład fale upałów lub powodzie – mogą one powodować przerwy w dostawie prądu, którez kolei mogą powodować dużą niestabilność, a co za tym idzie, ludzie będą potrzebować dużego wsparcia – wyjaśnia Buchanan – Jednym ze sposobów, w jaki może powodować zniszczenia, jest wpływ na system żywnościowy ludzi, po prostu bezpośredni dostęp do żywności, skąd ją zdobywamy. Może to oznaczać, że trudniej jest dotrzeć do miejsc, w których mamy dostęp do żywności, lub żywności jest trudniej dostać się na półki, aby nakarmić wiele osób mieszkających w okolicy.
To właśnie wydarzyło się podczas wielkiej awarii energetycznej w północno-wschodnim regionie w 2003 roku – największej w historii Ameryki Północnej, która dotknęła znaczną część wschodniego wybrzeża. Niektórzy ludzie utknęli w wieżowcach bez dostępu do żywności i prądu.
W odpowiedzi na takie ryzyko grupa mieszkańców St. James Town zdecydowała się zbudować przyjazny dla klimatu system żywnościowy, aby móc się zaopatrzyć na wypadek, gdyby wydarzyło się coś podobnego.
Centrum Żywności OASIS prowadzone jest przez mieszkańców spółdzielni St. James Town Community Co-Op. robi wszystko – od rozdawania żywności za pośrednictwem Good Food Buying Club po produkcję żywności w mikrogospodarstwach.
Josephine Grey, prezes i współzałożycielka spółdzielni, twierdzi, że jej celem jest zapewnienie na miejscu możliwości projektowania, budowy i utrzymywania lokalnych węzłów gastronomicznych.
– Kiedy to wszystko się zaczęło, zastanawialiśmy się, w jaki sposób możemy pomóc przybyszom poprawić dostęp do zdrowej żywności? Zaczęliśmy coraz bardziej zdawać sobie sprawę, że cały system żywnościowy to jeden wielki bałagan – wyjaśnia Gray.
– Stwierdziliśmy, że jednym z najlepszych sposobów rozwiązania kryzysów ekologicznych i klimatycznych, przed którymi stoimy, jest naprawa naszego systemu żywnościowego. Jeśli więc możemy w tej społeczności zademonstrować na różne sposoby, że nawet w wielopiętrowej miejskiej betonowej dżungli jesteśmy w stanie działać biodynamicznie, uprawiać zdrową, zrównoważoną żywność i jesteśmy w stanie to robić w taki sposób, który przyniesie korzyści wszystkim mieszkańcom, całej społeczności poprzez bezpośrednie zaangażowanie ich w tę sprawę.”
Według Grey od chwili uruchomienia centrum w 2019 roku pomogło ono 600 gospodarstwom domowym.
W grudniu 2023 r. społeczna spółdzielnia St. James Town Community Coop otrzymała od Fundacji Northpine inwestycję w wysokości miliona dolarów w ciągu trzech lat , aby mogła zaradzić lokalnemu brakowi bezpieczeństwa żywnościowego.
Dzięki tej inwestycji spółdzielnia chce ulepszyć model OASIS poprzez zaangażowanie społeczności. Na przykład mieszkańcy, tacy jak profesor architektury Richa Narvekar, przynieśli projekty studenckie mające na celu rewitalizację nieużywanego basenu i przekształcenie tego miejsca w centrum akwaponiki.
– St. James Town emanuje wokół siebie atmosferą opuszczenia, jakby wszystko traciło nadzieję. A projekt taki jak Food Hub niesie nadzieję. To coś, czego bardzo brakuje – powiedziała prof. Narvekar – Myślę, że nie jest tak trudno, biorąc pod uwagę jakiekolwiek pochodzenie lub zrozumienie urbanistyki lub historii miejskiej, wyobrazić sobie, że nawet to miejsce stanie się żywe i piękne, a także może być źródłem pożywienia dla otaczających je dzielnic.
Jednak ograniczenia, takie jak przepisy dotyczące zagospodarowania przestrzennego, które uniemożliwiają uprawę żywności na obszarach mieszkalnych, uniemożliwiają stworzenie takiego centrum. Gray ma jednak nadzieję na zbudowanie modelu zrównoważonej żywności, który będzie można powielić w dzielnicach Toronto.
Na podst. CityNews