Matka musi spłacać raty za samochód zmarłego syna
Matka musi spłacać raty za samochód zmarłego syna
Po nagłej śmierci swojego syna, matka z Ontario niedowierza, że musi spłacać raty za samochód w jego imieniu przez następne siedem lat – mimo że sama nie prowadzi samochodu.
“Zawsze nas rozśmieszał, nasz syn” – powiedziała Maria Melville z Whitby w rozmowie z CTV News Toronto o swoim zmarłym synu. “Tęsknię za tym uśmiechem”.
Jej syn, 43-letni James Melville, był mechanikiem windowym, który potrzebował samochodu do pracy, aby wozić ze sobą narzędzia. Kiedy jego samochód się zepsuł, poprosił matkę o pomoc w zakupie kolejnego. Maria podpisała pożyczkę, aby pomóc synowi w zakupie Buicka Enclave z 2019 roku za 24,000 dolarów.
“Nie miał pieniędzy, więc musiałam złożyć podpis, aby pomóc mu się ustabilizować i uzyskać pożyczkę. Nie miałam nic przeciwko temu” – powiedziała Melville.
Jej syn miał niewielki problem z ramieniem, ale według wszystkich członków rodziny, wydawał się zupełnie zdrowy. 28 stycznia, zaledwie dwa tygodnie po zakupie pojazdu, nagle zmarł.
“To był straszny szok, ponieważ nie spodziewałam się tego po kimś, kto był tak zdrowy” – powiedziała Melville.
Melville, która ma 75 lat, nigdy nie prowadziła samochodu ani nie uzyskała prawa jazdy, więc samochód jest dla niej bezużyteczny.
Ponieważ jej syn zmarł nagle, Maria powiedziała, że zwróciła się do dealera i National Bank, z którym podpisała kredyt, z prośbą o przyjęcie zwrotu samochodu. Twierdzi, że oboje jej odmówili.
“Chciałabym, żeby wzięli samochód i dali mi spokój. Tylko o to proszę. Jestem pewna, że mogą sobie z tym poradzić, ale najwyraźniej nie chcą” – powiedziała Melville.
Jeff Donnelly, główny specjalista ds. ochrony konsumentów w Ontario Motor Vehicle Industry Council, powiedział CTV News Toronto, że umowa jest prawnie wiążąca od momentu jej podpisania. “W sytuacjach podobnych do tej, gdy współwłaściciel doświadczył znacznej straty, ważne jest, aby zrozumieć, że decyzja o zwrocie pojazdu i rozwiązaniu umowy ostatecznie leży w gestii dealera i banku” – powiedział Donnelly.
“Osoby fizyczne powinny rozumieć konsekwencje podpisania umowy kupna pojazdu, w której będą figurować jako współwłaściciele. Radzimy im, aby wybrali bycie gwarantem, a nie współwłaścicielem zarówno pojazdu, jak i umowy finansowej. Zapewni to, że w takich nieprzewidzianych sytuacjach, jak ta, konsument będzie miał do dyspozycji lepsze opcje”.
CTV News skontaktowało się z dealerem i National Bank w imieniu Melville po tym, jak zgodziła się na negocjacje w związku z podpisaną umową.
“Rozmawialiśmy z naszą klientką i ta sprawa została zamknięta w sposób satysfakcjonujący dla niej” – powiedział rzecznik National Bank.
National Bank ostatecznie zgodził się przyjąć samochód i umorzyć pożyczkę w wysokości 24,000 CAD, co było wielką ulgą dla Melville, ponieważ może teraz uwolnić się od pojazdu i nadal opłakiwać śmierć syna. “To naprawdę uspokoiło mój umysł i to taka ulga mieć to już za sobą. Bardzo mi to pomogło” – powiedziała Melville.