Kontrowersyjne wpisy Protasiewicza. PSL zapowiada działania
Kontrowersyjne wpisy Protasiewicza. PSL zapowiada działania
Jacek Protasiewicz – wicewojewoda dolnośląski współpracujący z PSL opublikował na platformie X (d. Twitter) serię kontrowersyjnych, często wulgarnych wpisów. Obrażał polityków i dziennikarzy. PSL odcina się od postów wicewojewody i zapowiedziało “podjęcie odpowiednich kroków”. Z kolei lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz zalecił Protasiewiczowi “odpoczynek”.
– Proszę mi nie przeszkadzać w ubieraniu się do pracy – powiedział dziennikarzom Polsat News w poniedziałek rano Jacek Protasiewicz, który dzień wcześniej swoimi wpisami w serwisie X wywołał lawinę komentarzy.
Wyjaśnienie sprawy wicewojewody dolnośląskiego zaczniemy jednak do wpisu, który Polskie Stronnictwo Ludowe opublikowało w niedzielę wieczorem. „Stanowczo odcinamy się od niestosownych wpisów Jacka Protasiewicza. Nie ma naszej zgody na działania niezgodne ze standardami etycznymi, jakie stawiamy naszym przedstawicielom w życiu publicznym. W tej sprawie zostaną podjęte odpowiednie kroki”.
– Te wpisy są nie do przyjęcia i w żaden sposób nie utożsamiamy się z nimi. Zresztą pan wojewoda Protasiewicz powiedział, że występuje na własny rachunek, ale zalecam mu odpoczynek i on jest na pewno potrzebny – skomentował lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej.
O jakie wisy chodzi? Lista jest długa. Przez cały dzień Protasiewicz relacjonował jak spędza czas z młodą działaczką Trzeciej Drogi Darią Brzezicką. Obraził też Patryka Wilda, który w wyborach samorządowych działa przeciwko Izabeli Bodnar. Posłanka Polski 2050 kandyduje na urząd prezydenta Wrocławia. Jeśli wygra, zwolni miejsce w Sejmie i mandat będzie mogła objąć osoba z kolejnym wynikiem na liście. Tak się akurat składa, że tą osobą jest Jacek Protasiewicz.
Protasiewicz obraził dziennikarzy i polityków
Zaskakującą aktywność Protasiewicza w X komentowali nie tylko internauci, ale też dziennikarze czy politycy. Wicewojewoda odpowiadał i to w sposób, który wywoływał jeszcze większe emocje. Zakpił między innymi z Marcina Dobskiego. Kiedy Robert Mazurek zapytał „czym się tak zaprawił” Protasiewicz, ten odpowiedział redaktorowi zarzutem o alkoholizm.
Na jeden z wpisów Protasiewicza zareagowała minister ds. równości Katarzyna Kotula. Stało się to po wymianie komentarzy między wicewojewodą i młodym działaczem PiS – Oskarem Szafarowiczem. Protasiewicz napisał komentarz, którego nie wypada cytować. Odniósł się w nim do wyglądu Szafarowicza, choć to akurat był najmniejszy problem opublikowanych słów.
Reaguje minister Katarzyna Kotula
Działacz PiS zapytał publicznie minister ds. równości Katarzynę Kotulę czy „wulgarne i ohydne żarty” to „standard akceptowalny wśród polityków koalicji rządzącej”.
Minister odparła, że „tak wyglądają konserwatyści w praktyce”. „Wzniosłe hasła o «ochronie rodziny», wartościach, a potem… A wpis pseudo-konserwatysty z PSL jednoznacznie obrzydliwy” – podkreśliła.
W końcu sam Protasiewicz odniósł się do wpisu PSL, w którym partia zapowiedziała podjęcie „odpowiednich kroków”. „Szanuję zdanie kolegów, ale ja w PSL nie jestem! Robię to co robię na własny rachunek” – odpowiedział.
Rzeczywiście, formalnie Protasiewicz związał się z Unią Europejskich Demokratów. Ale w ostatnich wyborach parlamentarnych kandydaci UED byli na listach Trzeciej Drogi z rekomendacji i puli przeznaczonej dla PSL, ponieważ wcześniej UED był częścią tworzonej przez PSL Koalicji Polskiej. W przeszłości Protasiewicz był związany z PO (do 2016), której był europosłem. W latach 90. należał do Unii Wolności i Kongresu Liberalno-Demokratycznego. W wyborach 2023 Protasiewicz do Sejmu się nie dostał, ale później dostał stanowisko wicewojewody dolnośląskiego.