Teresa Lubiński chce być posłem i prosi o poparcie
Teresa Lubiński chce być posłem i prosi o poparcie
Rozmawiamy dzisiaj z panią Teresą Lubiński, która chce kandydować na urząd posła federalnego.
Dlaczego chce pani być posłem?
Teresa Lubiński: Dziękuję. Chcę być posłem dlatego, żeby społeczeństwo w Etobicoke-Lakeshore miało odpowiednią reprezentację na wszystkich poziomach rządu. Żeby Polacy mieli reprezentację na wszystkich poziomach rządu, włącznie z federalnym. Ludzie są zmęczeni politykami, którzy nie znają rzeczywistości, są odcięci od tego, czym żyją przeciętni ludzie, jakie mają problemy i jak to naprawić. I tylko osoba, która zna życie może to naprawić i reprezentować klasę średnią.
I czemu chcę się starać na posła? Język polski jest drugim językiem po angielskim w Etobicoke-Lakeshore.
Samo to zasługuje na porządną reprezentację w federalnej instytucji w Ottawie.
Wiadomości: Jeszcze nie jest pani oficjalnie kandydatem konserwatystów na posła. Na razie potrzebuje pani poparcia polskiego społeczeństwa, żeby zostać kandydatem konserwatystów.
Teresa Lubiński: Tak, Dokładnie tak jest. Są dwa etapy wyborów. W pierwszym etapie trzeba wygrać nominację, żeby być kandydatem do Etobicoke-Lakeshore. To jest proces, o którym niewiele osób wie. Bo ilu z nas się interesuje tymi rzeczami? Ale to jest bardzo ważny proces, bo ten proces pokaże, czy będę kandydatką, czy nie.
Trzeba być członkiem rejonu wyborczego Etobicoke-Lakeshore, żeby można było poprzeć kandydata na posła. Jeśli nie jest się członkiem partii trzeba się wtedy do niej zapisać.
Moim celem jest zwrócić się do polskiego społeczeństwa poprzez Wiadomości aby ludzie zgłosili się i głosowali.
Ja znam polską społeczność, nie jestem obca. Dużo zrobiłam dla polskiego społeczeństwa jako School Trustee. Państwo pamiętają, że kilka tygodni temu ogłoszono, że polski Heritage Day będzie obchodzony w maju. I proszę zauważyć, że to wszystko zaczęło się od mojej małej inicjatywy z Toronto Catholic District School Board, kiedy starałam się, żeby podkreślić setną rocznicę urodzin Jana Pawła II, żeby wprowadzić Dzień Pamięci Polskiej Konstytucji i ogłosić miesiąc maj miesiącem polskiego dziedzictwa. Zrobiłam to wtedy, kiedy już zaczynał się Covid i akurat się to udało zrobić. I jestem bardzo z tego zadowolona, że ten pomysł urósł poprzez Ontario aż do parlamentu w Ottawie. To jest przykład tego co członkowie polskiego społeczeństwa mogą zrobić.
Wiadomości: Czy to znaczy że jeśli by ktoś pani chciał pomóc zostać kandydatem, to musi mieszkać w okręgu Etobicoke-Lakeshore?
Teresa Lubiński: Tak musi mieszkać w Etobicoke-Lakeshore i musi mieć członkostwo w Konserwatywnej Partii of Canada.
Wiadomości: Jeżeli ktoś nie ma członkostwa, czy może się zapisać?
Teresa Lubiński: Bardzo łatwo się zapisać. Można się zapisać przez internet ale wolałabym, żeby ludzie zwracali się do mnie ponieważ wtedy będę o tym wiedziała i będę miała ich listę.
Wiadomości: W jaki sposób ludzie mają się z Panią skontaktować?
Teresa Lubiński: Proszę wysyłać e-maile do nominate@teresalubinski.com albo jak państwo pójdą prosto na moją stronę internetową tam jest instrukacja, jak to wszystko zrobić. Ale najlepiej się kontaktować od razu, wtedy mamy kontakt i wytłumaczę. Mój numer telefonu jest 416 436 0925. Proszę o telefon.
Wiadomości: Czyli załóżmy, że Polacy zapiszą się do partii, żeby poprzeć panią. Pani zostanie kandydatką i zostanie pani wybrana na posła. Na co polskie społeczeństwo może liczyć wtedy z pani strony?
Teresa Lubiński: Na co można liczyć? Dla przykładu co ja zrobiłam w ciągu 5 lat, jako School Trustee. Wystarałam się o ponad 65 milionów dolarów z Ministerstwa Oświaty, żeby zainwestować w szkoły Etobicoke-Lakeshore i Parkdale-High Park. Obecnie dwie szkoły się budują, a drugie dwie rozpoczną wkrótce budowę. Jedną z nich jest Bishop Allen Academy gdzie bardzo dużo pobliskich studentów się uczy.
Wprowadziłam we 196 szkołach coroczny Dzień Pamięci ofiar Katyńskiej Zbrodni i Smoleńskiej Katastrofy. Takie rzeczy są bardzo ważne bo jak uczniowie znają przeszłość to wtedy dadzą sobie radę z teraźniejszymi wydarzeniami na świecie. Ale takie sprawy wymagają odpowiedniej reprezentacji i dlatego jest koniecznie mieć swoich na każdym szczeblu władzy.
Będę pracować razem z partią Konserwatywną żeby więcej było zdrowego rozsądku w polityce, więcej domów i mieszkań na które sobie można pozwolić. Żeby były sprawiedliwsze podatki i będę pamiętać o rodzinach, samotnych matkach, seniorach. Równe traktowanie dla wszystkich i wolność jest podstawowym wymogiem w każdym kraju. Porządny leader buduje jedność, ludzie za nim chcą podążać, bo kiedy społeczeństwo jest podzielone to porządek jest niemożliwy, podobnie jak w rodzinach, zgoda buduje a niezgoda rujnuje. Obecnie jest chaos i zamieszanie w Kanadzie i tylko Conservative Party of Canada może to uporządkować.
23% Carbon tax wprowadzony 1 kwietnia to są kpiny, podrożało paliwo, podrożało ogrzewanie, podrożała żywotność – jak ludzie mają żyć? To nie jest Canada do której przyjechaliśmy i to jest alarmujące i trzeba działać.
Wiadomości: Będzie pani się starała zlikwidować Carbon tax?
Teresa Lubiński: Oczywiście tak. To jest platforma naszego lidera.
Również naszym celem jest stworzyć więcej źródeł finansowania opieki zdrowotnej. Lepszy dostęp do opieki przedszkolnej. Oczywiście jakoś zahamować chuligaństwo. To bardzo się rozszerza w Kanadzie i musimy być silni w walce z przestępczością. Nigdzie nie zajdziemy bez dyscypliny.
Wiadomości: Czy może pani obiecać Polakom w Kanadzie, że kiedy będzie pani posłem, będzie pani dla nich dostępna w różnych sprawach, z którymi oni będą przychodzić do posła.
Teresa Lubiński: Oczywiście moje drzwi zawsze są otwarte dla moich wyborców. Na przykład jak był problem z nazwą polskiego festiwalu na Roncesvalles, ja bardzo aktywnie się włączyłam i wysłałam list do wszystkich, którzy byli zaangażowani, żeby utrzymać nazwę polskiego festiwalu. Festiwal na Roncesvalles jest polski. To jest coś z czego Polacy są dumni i to jest śmieszne że czasem trzeba o takie rzeczy walczyć, ale stoimy na straży i pilnujemy tych rzeczy. Chodzi nam o to żeby rzeczy zachowywać i je rozbudowywać. Tutaj w Etobicoke-Lakeshore mieszka około 11 000 Polaków. To jest bardzo dużo ludzi to jest duża społeczność.
Mam wrażenie że umiem się porozumieć z Polską społecznością. Przykładem były dwie kampanie wyborcze w latach 2018 i 2022 kiedy miałam okazję usłyszeć co ludziom leży na sercu, czego chcą i czego wymagają.
Chciałam jeszcze zwrócić się do seniorów, drodzy państwo pamiętam o was. Praca w moim okręgu wyborczym pomogła mi zrozumieć jakie są wymagania i jakie nadzieje i oczekiwania seniorów. Zrobiłabym wszystko co w mojej mocy aby poprawić ich życie. Oni przeszli przez to przez co my teraz przechodzimy, a my będziemy przechodzić przez to co oni teraz przechodzą.
Należą im się programy i finansowanie aby szli przez swoje jesienne lata najlepiej jak tylko mogą.
Co mogę jeszcze dodać? Ludzie mogą na mnie liczyć, pójdę zawsze tam gdzie będzie potrzeba niesienia pomocy.
Wiadomości: Reasumując – Polacy są zaproszeni do dzwonienia pod pani numer, a pani pokieruje, w jaki sposób się zapisać do partii i co dalej zrobić, żeby Panią poprzeć.
Teresa Lubiński: Tak, trzeba się zapisać do partii i gdy zostanie ogłoszona data nominacji, trzeba przyjść i głosować.
Jak komuś potrzebny będzie transport, to my możemy to zorganizować, jeśli zostaniemy powiadomieni z wyprzedzeniem.