Dom w Kolumbii Brytyjskiej zapewniający dodatkową ochronę przed pożarami
Dom w Kolumbii Brytyjskiej zapewniający dodatkową ochronę przed pożarami
Dom w Okanagan w Kolumbii Brytyjskiej, w którym zastosowano obudowę ze stali odpornej na warunki atmosferyczne, zaprojektowaną w celu zapewnienia pewnej ochrony przed pożarami, został wystawiony na sprzedaż za 3,8 miliona dolarów.
Nieruchomość z dwiema sypialniami i dwiema łazienkami znajduje się na skalistym zboczu góry w Naramata, na obszarze, który wcześniej był objęty płomieniami.
Jednak budynek, zaprojektowany przez uznanego architekta Omara Gandhiego, ma wygląd przypominający fortecę i ma zapewniać wrażenie nieprzepuszczalności.
W rozmowie z CTV News ze swojego biura w Halifax Gandhi podkreślił, że dom nie jest „ognioodporny”, ale zapewnia pewien stopień odporności ogniowej, którego nie może zapewnić inny dom.
– To kupi ci czas – powiedział – Wiesz, kiedy wybucha pożar lasu, znalezienie schronienia lub ewakuacja może zająć sekundy i minuty.
Biorąc pod uwagę surowe letnie upały panujące w regionie oraz rosnące zagrożenie pożarami w miarę wzrostu globalnej temperatury, lokalne przepisy wymagają stosowania materiałów niepalnych, takich jak płyty cementowe, na zewnątrz budynków.
Gandhi powiedział, że zdecydował się dostosować do tego wymogu, wykraczając poza te wymogi i zaoferował ćwierćcalową barierę ze stali corten.
Architekt, który jest fanem Gwiezdnych Wojen, powiedział, że rdzawa zbroja przywołuje na myśl piaskowego pełzacza używanego przez Jawasa w oryginalnym filmie z 1977 roku.
– To dość groźnie wyglądająca postać w krajobrazie – powiedział Gandi – Ale jednocześnie, jeśli zmrużysz oczy, stanie się to w pewnym sensie krajobrazem.
Opisany przez Sotheby’s International Realty jako „odległe arcydzieło”, dom o powierzchni 1450 stóp kwadratowych wyposażony jest w okna sięgające od podłogi do sufitu, dzięki czemu maksymalnie można wykorzystać podwyższony punkt widokowy posiadłości. Ogłoszenie o sprzedaży obiecuje także sporadyczne widoki na wędrującą dziką przyrodę, od „łosia i łosia po okazjonalną kozę górską”.
Gandi powiedział, że obecnie pracuje nad wieloma innymi projektami na zachodnim wybrzeżu, w tym na wyspie Vancouver i w rejonie Whistler, ale odmówił podania szczegółów, poza tym, że stwierdził, że jego firma zazwyczaj pozyskuje klientów poszukujących kreatywnej współpracy.
– Napędza nas po prostu zabawa – uwielbiamy opowiadać takie historie w studiu i wyobrażać sobie tego rodzaju fantastyczne rzeczy – powiedział – Zawsze szukamy klientów, którzy moim zdaniem czują się komfortowo w obliczu nieznanego i sprawdzamy, dokąd to zmierza.
Na podst. CTV News