Pęknięcie tamy bobrowej w Bancroft spowodowało poważne powodzie
Pęknięcie tamy bobrowej w Bancroft spowodowało poważne powodzie
Miasto położone około 100 kilometrów na północny wschód od Peterborough sprząta po poważnej powodzi, spowodowanej przez bobry.
Jake Krupa, kierownik ds. infrastruktury i projektów kapitałowych w mieście Bancroft, powiedział, że tama bobrów na wzgórzu „puściła” między 17:00 a 17:30 we środę, powodując „duży strumień wody spływający za domami na Woodview Lane”, ulicy która znajduje się na północ od Bridge Street East (autostrada 28) i na wschód od Hastings Street North (autostrada 62).
Krupa powiedział, że ucierpiało wiele domów oraz pobliski park. Zauważył również, że sąsiednia droga została uszkodzona, ale zostanie naprawiona w nadchodzących tygodniach. Uszkodzone zostały również niektóre pobliskie elementy infrastruktury, ale powódź nie miała wpływu na miejską stację uzdatniania wody. „Dzisiaj zajmujemy się tylko sprzątaniem” – powiedział Krupa.
Wiele dróg w okolicy zostało zamkniętych z powodu powodzi, ale większość z nich została już ponownie otwarta.
W poście na Facebooku miasto wezwało pobliskich mieszkańców do „zachowania ostrożności do czasu ustąpienia wody”.
Cavelle Sibley, zarządca nieruchomości w Woodview Lane, korporacji mieszkaniowej non-profit w North Hastings, która została dotknięta powodzią, powiedziała CTV News Toronto, że ilość wody, którą widziała, była „przerażająca”, szczególnie dla dzieci w okolicy. Stwierdziła, że chociaż woda spowodowała znaczne szkody, wszystkie dotknięte nią przedmioty można wymienić lub naprawić.
„Wszyscy są bezpieczni” – powiedziała Sibley, dodając, że spodziewa się, że Bancroft będzie „otwarty dla biznesu” w nadchodzący długi weekend i spodziewa się powitać wszystkich sezonowych gości.
„Niestety, mamy wiele bobrów i innych dzikich zwierząt i słyszałam wiele komentarzy na temat ich winy. Nie ma możliwości, aby ktokolwiek mógł być na bieżąco ze wszystkimi bobrami, tamami i miejscami, w których budują domy” – powiedziała. „To po prostu nieunikniona sytuacja i jestem bardzo wdzięczna, że poradziliśmy sobie tak dobrze”.
Andy Crawford z firmy dostarczającej usługi telekomunikacyjne Northern Rural Net powiedział, że powódź mocno wpłynęła na mieszkanie jednego z ich pracowników, a „w niektórych miejscach ponad trzy stopy wody” wypełniły parking tego budynku w ciągu około pół godziny od przerwania tamy. Podkreślił, że miasto dostarczyło im worki z piaskiem i wypompowało wodę, ponieważ kanalizacja burzowa była przepełniona.