Trudeau i Ford ostro potępiają ataki na żydowskie szkoły
Trudeau i Ford ostro potępiają ataki na żydowskie szkoły
Po kilku niepokojących zbrojnych incydentach w żydowskich szkołach w Toronto i Montrealu premier Kanady Justin Trudeau i premier Ontario Doug Ford zasugerowali, że odpowiedzialność za strzelaniny ponoszą imigranci.
W czwartkowym oświadczeniu wygłoszonym w Toronto, Trudeau powiedział, że jest zniesmaczony „podłymi i nikczemnymi aktami antysemityzmu”, po tym jak dowiedział się, że żydowska szkoła w Montrealu została w nocy ostrzelana. Do zdarzenia doszło tuż po podobnej strzelaninie, która miała miejsce w weekend w żydowskiej szkole dla dziewcząt w Toronto. W żadnym wypadku nie zgłoszono żadnych obrażeń.
Chociaż śledczy w obu miastach nie doszli do ostatecznego wniosku, że incydenty miały związek z nienawiścią, premier Kanady powiedział, że urzędnicy federalni współpracują z lokalnymi organami ścigania, aby zapewnić pociągnięcie sprawców do pełnej odpowiedzialności.
– To musi się teraz skończyć. Żydowscy rodzice i uczniowie w całym kraju, jesteśmy z wami. Zawsze będziemy pracować nad zabezpieczeniem waszego prawa do dumnego żydowskiego życia w Kanadzie – powiedział Trudeau – Nie pozwolimy, aby ten antysemityzm trwał w Kanadzie.
Doug Ford przyłączył się do Trudeau i potępił strzelaniny, dodając, że nie możemy pozwolić, aby członkowie społeczności żydowskiej byli atakowani w taki sposób.
– Co za szaleniec strzela do szkół? To po prostu niedopuszczalne! – powiedział Ford – Trzeba złapać tych gości, ukarać ich i wrzucić do więzienia”.
Następnie Ford zasugerował – bez żadnych jak dotąd dowodów – że za strzelaniną w Toronto mogą stać imigranci.
– Wystarczy. Przenosicie swoje problemy z całego świata, przenosicie je do Ontario i atakujecie innych Kanadyjczyków. Jest to nie do przyjęcia – powiedział wyraźnie zirytowany premier Ontario – Mam pomysł. Zanim zaplanujesz przeprowadzkę do Kanady, nie przyjeżdżaj tu, jeśli masz zamiar terroryzować takie dzielnice jak ta. Proste!
Opozycja krytykuje Forda
Członkowie opozycji w Queen’s Park nazwali komentarze premiera obraźliwymi dla przybyszów oraz wezwali go do przeproszenia za wyróżnienie konkretnej grupy.
Liderka NDP w Ontario, Marit Stiles, napisała w poście w mediach społecznościowych, że jest „przerażona” rasistowskimi uwagami premiera prowincji i wezwała go do wyrażenia przeprosin.
– Walka z nienawiścią za pomocą nienawiści nigdy nie działała. Walka z antysemityzmem za pomocą ksenofobii nie zapewni bezpieczeństwa społeczności. Skoro nie ma dowodów na to, kto faktycznie strzelał, jest o wiele za wcześnie, aby spekulować, co mogło być motywacją, ale jednocześnie maluje to całą grupę ludzi niesprawiedliwym pędzlem – powiedziała posłanka z Ottawy West-Nepean Chandra Pasma – Nie mamy pojęcia, nawet jeśli osoba, która zrobiła zdjęcia, była imigrantem, nie oznacza to, że każdy imigrant przybywający do Kanady podziela te poglądy lub że jest winny tego rodzaju nienawiści i podziału.
– To, co powiedział (Ford), było naprawdę niebezpieczne – powiedział z kolei liberalny poseł do prowincyjnego parlamentu Ted Hsu – Obwinianie grup za działania jednostek – jeśli studiuje się historię przez ostatnie 100 lat, jest czymś naprawdę niebezpiecznym dla każdego społeczeństwa.
– Ktoś to zrobił i powinien ponieść odpowiedzialność. Tego rodzaju komentarze mogą wyrządzić tak wiele szkód, a nie tego teraz potrzebujemy – dodała inna posłanka z Partii Liberalnej Karen McCrimmon.
Lider Partii Zielonych Mike Schreiner również nazwał komentarze Forda niebezpiecznymi.
– Rozpala nastroje antyimigranckie, nie mając żadnego dowodu na poparcie swoich dzisiejszych twierdzeń – powiedział Schreiner – To całkowicie nieodpowiedzialne. To poniżej godności premiera i uważam, że premier powinien przeprosić.
W odpowiedzi na krytykę biuro premiera Ontario wyjaśniło, że: „Premier dał jasno do zrozumienia, że jeśli jesteś w Ontario, nie tolerujemy tego rodzaju zachowań. Działania te nie odzwierciedlają kanadyjskich wartości”.
Ze swojej strony Ford wspomniał później w mediach społecznościowych, że ci, którzy chcą nazwać Ontario swoim domem, „zawsze będą mile widziani”.
„Moje dzisiejsze komentarze miały na celu podkreślenie, że więcej nas łączy niż dzieli” – napisał na platformie X (dawniej Twitter).
Policja w Toronto opublikowała zdjęcia podejrzanego pojazdu biorącego udział w strzelaninie. Poszukiwani są dwaj podejrzani, ale ich opisy są ograniczone, a policja podaje jedynie, że obaj mieli na sobie ciemne ubrania i uciekli ciemnym pojazdem.
To nie pierwszy raz, kiedy Ford komentuje sprawę, zanim na światło dzienne wyjdą wszystkie fakty.
W 2021 roku w Toronto policjant, const. Jeffrey Northrup zmarł po przejechaniu w podziemnym garażu, a śledczy oskarżyli Umara Zameera o morderstwo pierwszego stopnia. Zameer został uniewinniony kilka miesięcy temu po tym, jak ława przysięgłych uznała go za niewinnego.
Zameer, który był wówczas ze swoją ciężarną żoną i dwuletnim synem, zeznał, że nie znał Northrupa i jego partnerki – oboje ubrani po cywilnemu – byli funkcjonariuszami policji. Zeznał, że próbował jak najbezpieczniej uciec przed czymś, co uważał za atak na jego rodzinę, po tym jak dwóch nieznajomych podbiegło do jego samochodu i uderzyło w niego.
Ford ostro zareagował po tym, jak Zameer został wcześniej zwolniony za kaucją w sprawie. Premier powiedział w mediach społecznościowych, że decyzja o zwolnieniu za kaucją jest „całkowicie nie do przyjęcia”. Ford początkowo opisał Zameera jako osobę odpowiedzialną za tę zbrodnię, ale później zmienił to określenie na „osobę oskarżoną”.
Po wydaniu wyroku Ford oświadczył, że w momencie składania tych oświadczeń nie posiadał wszystkich informacji.
Na podst. Canadian Press