Niemcy szykują się do wojny
Niemcy szykują się do wojny
Minister obrony Niemiec Boris Pistorius stwierdził, że kraj powinien być gotowy do wojny i proponuje wprowadzenie 6-miesięcznej obowiązkowej służby w wojsku.
Dziennikarze w Niemczech zauważają, że po 13 latach od wycofania się z obowiązkowej służby wojskowej szef niemieckiego Ministerstwa Obrony Narodowej przedstawił pomysł ponownego poboru żołnierzy. Ponadto Boris Pistorius zamierza powołać 200 tys. rezerwistów i rozszerzyć służbę wojskową na kobiety.
– Według szacunków wszystkich międzynarodowych ekspertów wojskowych należy zakładać, że od 2029 roku Rosja będzie w stanie przeprowadzić atak militarny na państwo NATO lub państwo sąsiednie – wyjaśnił Pistorius.
Minister planuje rozesłać ankiety do 18-letnich chłopców i dziewcząt, aby dowiedzieć się, kto z nich jest gotowy do służby. Otrzyma je 400 000 osób, z czego 40 000 zostanie wybranych i wezwanych na spotkania wojskowe.
“Dobór odbywa się w oparciu o kryteria jakościowe. Pistorius sugeruje, że dzięki jego koncepcji Bundeswehra będzie mogła co roku werbować 5 tys. dodatkowych żołnierzy. Celem jest co roku zwiększanie tej liczby” – czytamy w artykule zdf.heute.de.
Nowym pomysłem jest rozpoczęcie poboru dla kobiet.
– Nie jest już właściwe skupianie się wyłącznie na młodych mężczyznach. Bundeswehra należy do wszystkich płci, a kobiety również chcą wnosić swój wkład – powiedziała komisarz Bundestagu ds. sił zbrojnych Eva Högl.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski stwierdził niedawno, że jest prawdopodobne, że Rosja zaatakuje jedno z państw NATO.
– 250 km na północ od Warszawy jest Obwód Kalinigradzki, rosyjska enklawa, na terenie której składuje się około 100 taktycznych głowic nuklearnych. 250 kilometrów na wschód jest Białoruś, gdzie Rosjanie i Białorusini zorganizowali atak na granicę UE, granicę strefy Schengen – oświadczył.
NATO przygotowuje się także do potencjalnej wojny lądowej z Federacją Rosyjską z udziałem wojsk amerykańskich. Sojusz rozwija “korytarze lądowe”, które pozwolą siłom sojuszniczym szybciej dotrzeć na linię frontu.