Rosyjski dyplomata podejrzany o planowanie zamachu
Rosyjski dyplomata podejrzany o planowanie zamachu
Rosyjski dyplomata jest podejrzany o próbę zakupu broni i niebezpiecznych substancji w Szwajcarii, tuż przed rozpoczęciem szczytu pokojowego, na którym zgromadzili się przywódcy z całego świata. „To jedna z najpoważniejszych spraw wywiadowczych, jaką widziała Szwajcaria” – komentują media.
O sprawie jako pierwsza poinformowała szwajcarska gazeta „Tages-Anzeiger”, powołując się na źródła w szwajcarskich agencjach bezpieczeństwa. Rosyjski dyplomata miał próbować zdobyć broń i niebezpieczne substancje w kilku miejscach w Szwajcarii. Miał odwiedzić m.in. sklep niemieckojęzycznego szwajcarskiego handlarza bronią, ale niczego nie kupił.
Na prośbę gazety Prokuratura Federalna potwierdziła, że w sprawie toczy się dochodzenie. „W ramach wstępnych środków bezpieczeństwa Biuro Prokuratora Generalnego Szwajcarii i Fedpol, wraz z zaangażowanymi siłami policji kantonalnej, przeprowadziły przeszukania w kilku domach w różnych kantonach” – podano w odpowiedzi.
Zasłonił się immunitetem
Pracownik ambasady nie został jednak zatrzymany, ponieważ skorzystał z immunitetu dyplomatycznego. Według ustaleń gazety Biuro Prokuratora Generalnego Szwajcarii zwróciło się jednak do FDFA o jego uchylenie. „Takie prośby są składane rzadko i właściwie tylko w przypadku poważnych incydentów” – wyjaśniają szwajcarscy dziennikarze.
O tym, w jaki sposób sprawie zostanie nadany dalszy bieg, zdecyduje minister sprawiedliwości Beata Jansa, która prawdopodobnie będzie chciała skonsultować się wcześniej z rządem. Tymczasem według nieoficjalnych doniesień podejrzany dyplomata ulotnił się już z kraju. W sprawie są podejrzane jeszcze dwie inne osoby – jednej zarzuca się „naruszenie ustawy o materiałach wojennych i ustawy o embargu”.
„Tages-Anzeiger” klasyfikuje tę sprawę jako jedną z najpoważniejszych spraw wywiadowczych, jakie kiedykolwiek widziała Szwajcaria. Rosyjski dyplomata zaczął podejmować podejrzane działania na trzy tygodnie przed rozpoczęciem konferencji pokojowej dla Ukrainy. Na szczycie pojawiło się ponad stu przywódców, w tym wiceprezydent USA Kamala Harris oraz prezydenci lub szefowie krajów UE, Ameryki Południowej, Bliskiego Wschodu i Azji.