Bodnar skarży się na Telewizję Republika
Bodnar skarży się na Telewizję Republika
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar złożył skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na program wyemitowany przez Telewizję Republika 23 lipca.
Dotyczy to audycji “Mówi się”, nadawanej wieczorami przez TV Republika. W trakcie programu z 23 lipca do studia zadzwoniła słuchaczka, która w obraźliwy sposób wypowiedziała się na temat ministra sprawiedliwości oraz jego współpracowników.
– On [minister sprawiedliwości Adam Bodnar – przyp. red.] ma do czynienia z jakąś grupą zboczeńców i zwyrodnialców. Nie mogę sobie wyobrazić, jak można zmuszać aresztowanych do rozbierania się, nie pozwalać kobietom normalnie się umyć i załatwić swoich potrzeb. To jest przerażające (…) To jest coś karygodnego. To są przestępcy, a nie rząd. Gdyby to była wojna, powinni stanąć przed sądem wojennym i od razu trafić na szubienicę – powiedziała kobieta.
Prowadzący program Jacek Sobala poprosił słuchaczkę o spokój i stwierdził, że “rozumie” jej emocje.
Te słowa oburzyły polityków Koalicji Obywatelskiej. W piątek minister sprawiedliwości Adam Bodnar poinformował, że złożył skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
“W związku z publikacją TV Republika z dnia 23.07.2024 r. Minister Sprawiedliwości wysłał do KRRiT skargę na wyemitowaną audycję. W audycji padły wypowiedzi odnoszące się do Ministra Sprawiedliwości oraz urzędu Ministerstwa i jego pracowników o jednoznacznie znieważającym oraz obraźliwym charakterze. Minister wnosi m.in. o rozważenie zastosowania wobec nadawcy sankcji przewidzianych prawem” – czytamy na oficjalnym profilu Ministerstwa Sprawiedliwości na portalu X.
Na początku maja, podczas relacji na żywo z Sejmu, gdzie odbywał się protest rolników, widzowie TV Republika mogli usłyszeć wulgaryzmy wypowiedziane przez reportera tej stacji. Nie było go widać w kamerze i nie wiedział, że jego głos jest słyszalny na antenie. “Ale ka no, co ja mam zrobić? Nie mam tych rzeczy, ja pierle” – usłyszeli widzowie.
Serwis Wirtualne Media dowiedział się, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wszczęła postępowanie w tej sprawie. – KRRiT uruchomiła w tej sprawie czynności wyjaśniające – przekazała portalowi Teresa Brykczyńska, rzeczniczka prasowa Rady. Okazało się, że skargę dotyczącą wulgaryzmów złożył m.in. Krzysztof Luft, członek KRRiT w latach 2010-2016.