Problem śmieci z restauracji Tim Hortons
Problem śmieci z restauracji Tim Hortons
Irene Vandertop wyciąga z bagażnika swojego samochodu trzy przezroczyste plastikowe worki ze śmieciami. Śmieci, wszystkie 3000 sztuk, zostały zebrane przez wolontariuszy z obszaru na zewnątrz jednego sklepu Tim Hortons w Toronto w ciągu kilku godzin.
– To jest dość obrzydliwe – mówi Vandertop – To tylko kubki i pokrywki z jednego sklepu.
Vandertop, współzałożycielka organizacji „Don’t Mess with the Don”, mówi, że sieć restauracji Tim Hortons ma duży problem, jeśli chodzi o śmieci. Zarejestrowana organizacja charytatywna, prowadzona przez wolontariuszy, sprząta śmieci z wąwozów w Don Valley i twierdzi, że zebrała około 136.078 kilogramów śmieci w ciągu ostatnich sześciu lat.
Według Vandertop marką numer jeden, jaka znajduje się w odpadach pochodzących ze sprzątania, jest Tim Hortons.
– Wyobraź sobie, że Tim Hortons ma teraz ponad 4000 lokacji w całej Kanadzie, a to oznacza miliony i miliony kubków i pokrywek rozrzuconych po naszych parkach, ulicach, dzikich przestrzeniach. A to tylko kubki i pokrywki. Są też opakowania po jedzeniu, pojemniki i inne pojemniki na napoje — powiedziała – Myślę, że Tim Hortons, jako sztandarowa kanadyjska firma, ma tutaj ogromną szansę, aby zrobić coś dobrego dla świata i środowiska, w którym żyjemy.
W zeszłym miesiącu organizacja rozpoczęła kampanię „Tim Let’s Talk”, ponieważ Vandertop twierdzi, że jej organizacja chciałaby, aby sieć restauracji wzięła na siebie większą odpowiedzialność za śmieci. Starannie sprzątała, zachęcała klientów do przynoszenia wielorazowych kubków i edukowała personel i klientów na temat zapobiegania zaśmiecaniu. Śmieci zanieczyszczają tereny zielone, co oznacza, że dzikie zwierzęta muszą żyć pośród naszych śmieci. My też musimy z nimi żyć – powiedziała.
Vandertop twierdzi, że „Don’t Mess with the Don” wystosowała list do dyrektorów Tim Hortons i osobiście dostarczył go do siedziby firmy w maju 2023 roku i ponownie w czerwcu roku 2023. Wykonała również połączenia telefoniczne, ale nie otrzymała odpowiedzi. 21 czerwca tego roku grupa opublikowała list w Internecie i trzy dni później rozpoczęła kampanię.
We wtorek dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju i opakowań w Tim Hortons skontaktował się z grupą.
Firma wyznacza „bardziej zrównoważoną drogę naprzód”
W oświadczeniu z tego tygodnia firma poinformowała, że zobowiązuje się pomagać społecznościom poprzez „bardziej zrównoważone praktyki w zakresie opakowań i recyklingu” oraz za pośrednictwem swojej platformy zrównoważonego rozwoju „Tims for Good”, która została uruchomiona w 2021 roku.
„Tim Hortons ma oddany zespół ds. zrównoważonego rozwoju, który spędził ostatnie kilka lat, wytyczając bardziej zrównoważoną ścieżkę dla naszych restauracji, wraz z naszymi gośćmi” — powiedział w oświadczeniu Michael Oliveira, dyrektor ds. komunikacji w Tim Hortons. Oliveira dodał, że firma zainwestowała w ogólnokrajową kampanię telewizyjną, „aby podkreślić nasze cele w zakresie zrównoważonego rozwoju wśród gości”.
Poprzez Tims for Good firma zobowiązała się zmienić ponad trzy miliardy opakowań, aby nadawały się do ponownego użycia, recyklingu lub kompostowania. Firma twierdzi również, że do 2021 roku wyeliminowała użycie ponad miliarda jednorazowych plastików, w tym plastikowych słomek i plastikowych patyczków do mieszania.
Na swojej stronie internetowej firma informuje, że pracuje nad ulepszeniem swoich opakowań poprzez: „przejście z opakowań jednorazowego użytku na opakowania wielokrotnego użytku; zmniejszenie ilości używanego materiału; i zapewnienie, że nasze produkty mogą być kierowane z wysypisk śmieci poprzez recykling lub kompostowanie”.
Według firmy, istnieją plany, aby jej kubki były zbierane w celu recyklingu w całym Ontario do 2026 roku. Firma twierdzi, że jest „zachęcona”, że dzięki nowym przepisom Ontario dotyczącym rozszerzonej odpowiedzialności producenta, w całej prowincji zostanie zainstalowanych 17 tysięcy nowych publicznych pojemników na odpady, aby umożliwić ludziom prawidłową utylizację odpadów.
Dodał również, że Tim Hortons odbył we wtorek „produktywną rozmowę” z przedstawicielami „Don’t Mess” i planuje wkrótce spotkać się ponownie, aby omówić postępy firmy.
Grupa przeprowadzi audyt kubków i pokrywek podczas następnego czyszczenia
Nowy projekt pilotażowy , który wystartował 3 lipca w Toronto, oznacza, że mieszkańcy mogą oddawać do recyklingu papierowe i plastikowe kubki do napojów na gorąco i na zimno, umieszczając je w niebieskich pojemnikach. Jednak Vandertop stwierdziła, że kubki najwyraźniej nadal lądują na zewnątrz.
Dlatego w tę niedzielę „Don’t Mess with the Don” organizuje sprzątanie wokół dwóch lokalizacji Tim Hortons. Planuje usunąć śmieci w promieniu 600 metrów od każdej lokalizacji i przeprowadzi audyt wszystkich znalezionych kubków i pokrywek.
Karen Wirsig, starsza menedżerka programu ds. tworzyw sztucznych w „Environmental Defence”, organizacji zajmującej się ochroną środowiska, powiedziała, że ważne jest, aby korporacje ponosiły odpowiedzialność za odpady, które produkują. Wirsig powiedziała, że Tim Hortons jest głównym generatorem odpadów z tworzyw sztucznych jednorazowego użytku, jeśli chodzi o opakowania na wynos.
– Nie możemy wybierać, jak rzeczy są pakowane, gdy są nam sprzedawane. To firmy muszą wziąć za to odpowiedzialność – powiedział Wirsig – I dlatego wspaniale, że lokalne grupy, które widzą skutki wywierają presję na te firmy, aby wzięły na siebie tę odpowiedzialność.
Wirsig powiedziała, że ostatecznie potrzeba więcej regulacji rządowych, aby mieć pewność, że firmy postępują właściwie.
Czas „wziąć sprawy w swoje ręce” – mówi radna
Radna Paula Fletcher, reprezentująca okręg 14. Toronto-Danforth, zgodziła się z tą opinią, mówiąc, że popiera akcję Don’t Mess with the Don i jej najnowszą kampanię.
– Po prostu uważam, że producenci, którzy polegają na jednorazowych plastikach i niepodlegających recyklingowi kubkach w swoich produktach, naprawdę, teraz to na nich spoczywa odpowiedzialność. Zróbcie krok naprzód, upewnijcie się, że mamy piękne miasto – powiedziała.
Vandertop powiedziała, że rozmowy z Tim Hortons są obiecujące, ale trzeba zrobić więcej. Dodała, że firma musi stworzyć kulturę, która zapobiegnie zaśmiecaniu otoczenia przez klientów.
– Jestem klientką Tim Hortons… i nie spotkałam się z żadnymi zachętami, aby nie śmiecić. A odwiedzam wiele lokali Tim Hortons w całym Ontario. Moim zdaniem robią za mało, zdecydowanie za mało.
Vandertop dodała, że klienci, którzy wyrzucają kubki po kawie ze swoich samochodów, powinni zdawać sobie sprawę, że śmieci trafiają do wąwozów i dróg wodnych i mogą tam zalegać latami.
– To jest to, co zostawiasz swoim dzieciom. Posprzątaj teraz, zostaw lepszą przyszłość.
Na podst. CBC