Orangutan wydostał się ze swojego siedliska w torontońskim ZOO
Orangutan wydostał się ze swojego siedliska w torontońskim ZOO
Zoo w Toronto twierdzi, że orangutan uciekł ze swojego wybiegu w czwartek wieczorem, a urzędnicy pracują nad ustaleniem, jak dokładnie małpa się wydostała.
Kembali, jeden z siedmiu orangutanów sumatrzańskich znajdujących się pod opieką ZOO, uzyskał dostęp do obszaru „tuż poza” nowym siedliskiem na świeżym powietrzu w ogrodzie w Scarborough, poinformowali urzędnicy w poście w mediach społecznościowych.
Pracownicy ogrodu zoologicznego szybko zareagowali i usunęli gości z okolicy, a samiec orangutana wrócił do swojego siedliska „bez incydentów”.
Jak podało zoo, na miejsce zdarzenia wezwano również policję.
W rozmowie z CP24 w piątek rano Grant Furniss, dyrektor ds. opieki nad dzikimi zwierzętami w torontońskim zoo, powiedział, że nie ma stuprocentowej pewności, w jaki sposób Kembali uciekł.
„Polegamy teraz na nagraniach wideo lub zdjęciach gości i mamy nadzieję, że będziemy w stanie ułożyć puzzle i to rozgryźć” – powiedział, zauważając, że orangutany są »super inteligentnymi« zwierzętami.
Powiedział, że zoo regularnie przeprowadza ćwiczenia symulujące podobne sytuacje i że czwartkowy incydent zakończył się „najlepszym możliwym wynikiem”.
Na swojej stronie internetowej zoo pisze: „Kembali jest wolnym duchem, który w każdej chwili znajduje radość i przygodę. Pełen energii, uwielbia huśtać się wysoko i szybko lub wisieć do góry nogami i w dramatyczny sposób spadać na ziemię”.
Zewnętrzne siedlisko o powierzchni 13,000 stóp kwadratowych, które zostało otwarte latem ubiegłego roku i kosztowało 11 milionów dolarów, pozostanie zamknięte na czas nieokreślony dla odwiedzających oraz mediów, dopóki urzędnicy zoo nie ustalą, w jaki sposób Kembali był w stanie przedostać się na zewnątrz.
Furniss powiedział, że podczas dochodzenia orangutany będą nadal widoczne dla odwiedzających z ich wewnętrznego wybiegu.
Wszyscy goście, którzy przebywali w tym czasie przy siedlisku orangutanów na świeżym powietrzu lub którzy mogli nagrać materiał wideo, proszeni są o kontakt z zoo.