Czternastolatka oskarżona o usiłowanie zabójstwa po podpaleniu koleżanki z klasy
Czternastolatka oskarżona o usiłowanie zabójstwa po podpaleniu koleżanki z klasy
14-letnia dziewczyna oskarżona o poważne zranienie 15-letniej koleżanki z klasy poprzez podpalenie jej w Evan Hardy Collegiate w Saskatoon, usłyszała zarzuty usiłowania zabójstwa, napaści i podpalenia.
Oskarżona, której nazwiska nie można podać zgodnie z ustawą o wymiarze sprawiedliwości w sprawach karnych dla młodzieży, płakała podczas swojego krótkiego wystąpienia w sądzie prowincyjnym w Saskatoon w piątek rano. Sędzia Doug Agnew nakazał jej osobiste stawiennictwo, aby mógł na własne oczy zobaczyć nastolatkę chowającą się w bluzie z kapturem, przed umieszczeniem jej w areszcie, do następnego stawiennictwa 11 września.
W sądzie obecnych było również kilku członków rodziny oskarżonej. Zachowali oni spokój podczas krótkiego postępowania i odmówili rozmowy z CBC News.
Ofiara została przewieziona do szpitala po rzekomej napaści w południe we czwartek i uważa się, że jest w poważnym stanie, podała policja Saskatoon (SPS) w piątkowym komunikacie prasowym. Nauczyciele pomogli ugasić pożar, a jeden z nich został przewieziony do szpitala z nieokreślonymi obrażeniami, powiedział dziennikarzom w czwartek sierżant Ken Kane. SPS kontynuuje dochodzenie.
Ciotka 15-letniej ofiary płakała podczas piątkowego postępowania sądowego, siedząc obok starszego kuzyna ofiary, który uczęszcza do innej szkoły średniej w mieście. Obaj krewni ofiary również odmówili rozmowy z CBC News.
Zajęcia w Evan Hardy zostały odwołane w piątek, podobnie jak mecz football’u zaplanowany na to popołudnie. Nie ma jeszcze konkretnej daty, kiedy zajęcia zostaną przywrócone.
Według Samanthy Becotte, przewodniczącej Federacji Nauczycieli Saskatchewan (Saskatchewan Teachers’ Federation, STF), incydent ten sprawił, że społeczność szkolna i wszyscy nauczyciele znaleźli się w trudnej sytuacji. „To naprawdę smutne widzieć tak przerażające incydenty w naszych szkołach. Poszkodowanym życzymy powodzenia i mamy nadzieję, że wszyscy wrócą do zdrowia, a wszyscy dotknięci tą tragedią otrzymają wsparcie, którego potrzebują” – powiedziała w piątkowym wywiadzie.
Becotte odmówiła komentarza na temat tego, jak radzą sobie poszczególni zaangażowani nauczyciele ze względu na prywatność i powiedziała, że jest zbyt wcześnie, aby powiedzieć, czy można było zrobić coś inaczej, aby zapobiec incydentowi.
„Każda szkoła powinna być bezpiecznym środowiskiem i nie ulega wątpliwości, że należy zapobiegać takim incydentom” – powiedziała, dodając, że FSS zachęca członków do korzystania z bezpłatnego doradztwa dostępnego za pośrednictwem federacji i będzie ich wspierać po powrocie do regularnych zajęć lekcyjnych.
Incydenty takie jak ten mogą zachwiać poczuciem bezpieczeństwa uczniów w szkole i na świecie, ale ich skutki mogą być znacznie bardziej szkodliwe dla młodzieży, która doświadczyła traumy w domu lub miała negatywne doświadczenia w szkole, powiedziała dr Sara Dungavell, psychiatra dziecięcy z Saskatoon. „To tylko wzmacnia przekonanie, że szkoła nie jest bezpiecznym miejscem, więc dla nich może to być naprawdę przerażające” – powiedziała w piątkowym programie CBC Blue Sky. „Może to pozbawić niektórych z nich jedynego miejsca, które uważali za bezpieczne i będą potrzebować dodatkowego wsparcia”.
Terapeutka poradziła rodzicom i opiekunom, aby zameldowali się ze swoimi nastolatkami i zaoferowali im przestrzeń do przetworzenia swoich uczuć. Może to oznaczać uważne wysłuchanie, spędzanie czasu razem lub organizowanie czasu z przyjaciółmi lub inną zaufaną osobą dorosłą.
„Wielu nastolatków nie chce rozmawiać o swoich sprawach z rodzicami, ale chcą wiedzieć, że są kochani i że ich bezpieczeństwo emocjonalne jest ważne” – powiedziała Dungavell, zauważając, że rodzice powinni obserwować swoje nastolatki pod kątem oznak niepokoju trwającego dłużej niż kilka tygodni. Rodzice powinni również pamiętać o własnych uczuciach, ponieważ incydent ten może wywołać żal z powodu tego, że świat nie jest bezpiecznym miejscem, którego pragną dla swoich dzieci, dodała. „Ufamy szkołom, że zapewnią naszym dzieciom bezpieczeństwo. To uderzy w nas tak samo, jak może uderzyć w nasze dzieci” – powiedziała Dungavell.