Skradziony portret Churchilla powróci do właściciela
Skradziony portret Churchilla powróci do właściciela
Skradziony kultowy portret Winstona Churchilla zatytułowany „Ryczący Lew” wkrótce ponownie zawiśnie w galerii hotelu Fairmont Château Laurierw Ottawie. Słynna fotografia została skradziona ponad dwa lata temu.
Policja w Ottawie potwierdziła w środę, że pod koniec miesiąca dwaj śledczy udadzą się do Rzymu we Włoszech, aby odzyskać cenne zdjęcie.
Portret, wykonany przez znanego kanadyjskiego fotografa Yousufa Karsha, został skradziony z holu hotelu między 25 grudnia 2021 roku a 6 stycznia 2022 roku, ale kradzież zgłoszono dopiero w sierpniu 2022 roku.
Obraz, będący jednym z najczęściej reprodukowanych obrazów XX wieku, został zastąpiony fałszywą kopią.
„Jesteśmy zachwyceni, że kultowy portret «Ryczącego Lwa» powróci na swoje miejsce w Fairmont Château Laurier” – napisała Genevieve Dumas, dyrektor generalna Fairmont Château Laurier w e-mailu – „Ten portret, uchwycony przez znanego kanadyjskiego fotografa Yousufa Karsha, jest nie tylko niezastąpionym dziełem sztuki, ale także znaczącą częścią historii naszego hotelu”.
43-letni mężczyzna z Powassan w Ontario został oskarżony o kradzież i handel portretem, ale jego nazwisko jest chronione zakazem publikacji. Policja twierdzi, że został aresztowany 25 kwietnia 2024 roku
Mężczyźnie postawiono kilka zarzutów, w tym fałszerstwo, kradzież powyżej 5000 dolarów i handel mieniem lub rzeczą uzyskaną w wyniku przestępstwa o wartości przekraczającej 5000 dolarów.
W komunikacie prasowym policja w Ottawie poinformowała, że namierzyła zdjęcie przy pomocy międzynarodowych organów ścigania. Śledztwo wykazało, że portret został sprzedany za pośrednictwem domu aukcyjnego w Londynie kupcowi we Włoszech. Policja twierdzi, że dom aukcyjny i kupujący nie wiedzieli, że słynne zdjęcie zostało skradzione.
W oświadczeniu Dumas podziękowała policji w Ottawie, mówiąc, że personel hotelu „z niecierpliwością oczekuje przybycia (portretu) w nadchodzących tygodniach”.
Zainteresowanych historią fotografii może zaciekawią kulisy powstania tego zdjęcia. Otóż Yousuf Karsh dostał zlecenie wykonania portretu premiera Wielkiej Brytanii Winstona Churchilla od kanadyjskiego rządu, w czasie gdy ten składał krótką oficjalną wizytę w Kanadzie.
Zniecierpliwiony tym dodatkowym zajęciem Churchill od samego początku zaznaczył, że ma tylko 3 minuty na pozowanie do zdjęcia i usiadł w fotelu z nieodłącznym cygarem w ustach.
Karch wykonał mu jedno zdjęcie, po czym podszedł do premiera i bez pytania i jakichkolwiek ceregieli wyrwał mu cygaro z ust i szybko cofnął się do stojącego na statywie aparatu fotograficznego. Rozwścieczony tym uczynkiem Churchill zdecydował podnieść się z fotela i podejść do bezczelnego fotografa. Ten na sekundę przedtem zrobił mu zdjęcie.
W ten sposób powstał portret „Ryczący Lew”.
Na podst. CTV News i Magazyn 6X6