Premier Trudeau przetrwał głosowanie nad wotum zaufania
Premier Trudeau przetrwał głosowanie nad wotum zaufania
Parlamentarzyści głosowali nad próbą obalenia liberalnego rządu podjętą przez lidera Konserwatystów Pierre’a Poilievre’a po zakończeniu sesji pytań. Jego wniosek o wotum nieufności został odrzucony stosunkiem głosów 211 do 120.
Jak się można było spodziewać po wtorkowej, pełnej emocji debacie i ostrej wymianie oskarżeń w Izbie Gmin przed głosowaniem partie Bloc Quebecois i NDP – poparły rząd, zapewniając Justinowi Trudeau głosy niezbędne do kontynuowania rządów.
Głosując przeciwko temu, co Poilievre przedstawił jako wybór „zapewnienia Kanadyjczykom wyboru w sprawie podatku węglowego, jakiego pragną”, lider Nowych Demokratów Jagmeet Singh i lider Bloku Yves-Francois Blanchet wskazali, że nie są jeszcze gotowi, aby zmusić Kanadyjczyków do wcześniejszych wyborów, w których, jak wskazują sondaże, Konserwatyści najprawdopodobniej będą mieli większość.
Ponieważ wynik wniosku opozycji na kilka godzin przed jego rozpoczęciem był niemal pewny, nasiliła się polityczna krytyka wobec przyszłych prób mniejszościowego rządu Liberałów.
Liberałowie próbowali przeforsować drugi wniosek, który uznali za pośrednie głosowanie nad wotum zaufania — „Wniosek o środki i sposoby” — zasadniczo przyznający rządowi zgodę na odłożenie projektu ustawy wydatkowej powiązany ze zmianami w polityce zysków kapitałowych po konsultacjach.
Ten wniosek jest związany z ostatnim budżetem Liberałów i ponieważ jest to przede wszystkim ustawa o wydawaniu pieniędzy Kanadyjczyków, jest traktowana jako kwestia zaufania. Jednak taktyka proceduralna opóźniła głosowanie, pozostawiając je na inny dzień.
Frankofoni dają Liberałom miesiąc na działanie
Bez parlamentarnego paktu, na mocy którego NDP udzielała poparcie dla mniejszościowego rządu Liberałó, rząd będzie musiał stawić czoła serii kolejnych wniosków, które będą miały na celu zmianę władzy w nadchodzących dniach.
Jak dotąd zarówno Singh (NDP), jak i Blanchet (BQ) wyrazili chęć zdobycia poparcia wyborców dla swoich podjęcia działań politycznych, zanim podejmą działania w celu obalenia Trudeau.
Jednak w środę rano Blanchet w zasadzie postawił rządowi ultimatum i dał mu miesiąc na spełnienie jego żądań.
Powiedział, że Trudeau ma czas do 29 października, aby zgodzić się na pomoc w uchwaleniu i wprowadzeniu w życie dwóch projektów ustaw opracowanych przez Bloc — jeden dotyczący emerytur dla seniorów, a drugi dotyczący ochrony rolników — w przeciwnym razie zacznie rozmawiać z innymi partiami na temat obalenia rządu Trudeau.
Blanchet chce, aby rząd przeforsował projekt ustawy C-319, która proponuje 10-procentowy wzrost wypłat z tytułu Ubezpieczeń Społecznych na Starość (OAS) dla seniorów w wieku od 65 do 74 lat, oraz projekt ustawy C-282, która ma na celu ochronę producentów mleka, jaj i drobiu w przyszłych rozmowach handlowych.
Zapytany we wtorek przez reporterów, co sądzi o terminie wyznaczonym przez Blancheta, minister zdrowia Mark Holland odpowiedział, że woli skupić się na „rozmowach o polityce”.
– Myślę, że każda złożona propozycja jest czymś, co jest brane pod uwagę – powiedział – Ale nie sądzę, żeby stawianie ultimatum było pomocne. Myślę, że sensowne jest pokazanie, że parlament skupia się na Kanadyjczykach, a nie na polityce.
Wczoraj wicepremier i minister finansów Chrystia Freeland powiedziała, że trwają „rozmowy” zarówno z BQ jak i NDP na temat ich żądań.
Dziś Blanchet zdawał się studzić zapał do rozmów.
– To taka specjalność Liberałów, że mówią, iż prowadzą dyskusje i że wszyscy są ich bliskimi przyjaciółmi – powiedział – Do tej pory było bardzo mało dyskusji. I jak widać, nie ma zbyt wiele miejsca na rozmowy.
Kolejne głosowania o wysokiej stawce
Kolejne głosowanie o wysokiej stawce może odbyć się na początku przyszłego tygodnia. Liberałowie wyznaczyli Konserwatystom drugi dzień opozycji w tym czwartku, a głosowanie zaplanowano na następny wtorek.
Poilievre powiadomił Izbę o dwóch potencjalnych wnioskach, które mógłby przedstawić do debaty. Jeden z nich cytuje Singha i Blancheta oraz ich krytykę Liberałów. Drugi skupia się na centralnej krytyce Poilievre’a dotyczącej zarządzania przez rząd mieszkalnictwem, podatkami i walką z przestępczością.
W obu przypadkach użyto sformułowań wskazujących na utratę zaufania Izby do rządu.
W odpowiedzi liderka Izby Gmin Karina Gould oskarżyła Konserwatystów o prowadzenie politycznych gier.
– Uważam, że to dość żałosne, że jutro zamierzają złożyć kolejne wotum nieufności, w zasadzie to samo, co zrobili zaledwie kilka godzin wcześniej – powiedziała Gould – Myślę, że to pokazuje desperację pana Poilievre’a.
Bloc i NDP będą miały także po jednym dniu opozycji przed przerwą zimową.
Zapytany przez dziennikarzy, czy jego zdaniem Liberałowie utrzymają się u władzy do ustalonej daty wyborów w październiku przyszłego roku — nawet jeśli ugną się pod żądaniami Bloku — Blanchet odpowiedział, że nie stawiałby na to.
Natłok wniosków i negocjacji w sprawie poparcia skłonił Elizabeth May, wieloletnią posłankę i liderkę Partii Zielonych, do przewidywań, w jaki może to wszystko się potoczyć.
– Będzie rywalizacja o pozycję, będzie handel, będą łapówki i będą oferty przekupstwa. I tak będzie aż do następnego budżetu – powiedziała May – Następnie pojawia się pytanie, czy budżet odniesie sukces, czy nie, w zależności od tego, która partia odniesie największe korzyści lub uzna, że skorzystała najbardziej na kolejnym budżecie.
Na razie spodziewa się „jeszcze większej liczby wniosków marnujących czas”.
Choć Wzgórzu Parlamentarnym trwa dramat polityczny, to pytaniem pozostaje, czy może on wpłynąć na Kanadyjczyków i ich wolę wzięcia udziału w przedterminowych wyborach.
– Myślę, że można założyć, że Kanadyjczycy nie śledzą każdego zwrotu akcji podczas sesji pytań i każdego wniosku o wotum nieufności, który jest składany każdego dnia – powiedział Shachi Kurl, prezes Instytutu Angusa Reida zajmującego się badaniem opinii publicznej.
Kurl powiedziała, że zainteresowanie wyborami zmienia się w zależności od tego, jakie miejsce na spektrum politycznym zajmują wyborcy.
– Jest wiele rzeczy, które ludzie w tym kraju woleliby zrobić, niż iść wcześniej do wyborów – stwierdziła.
Zapytana, czy seria głosowań o wotum zaufania może mieć efekt kumulacyjny, Kurl powiedziała, że może on pójść w dwojaki sposób.
– Można zauważyć, że więcej parlamentarnych debat zaczyna mieć wpływ na Kanadyjczyków, którzy zaczynają myśleć o tym (wyborach) poważniej. Ale drugą stroną medalu może być czynnik znudzenia – powiedziała – Im bardziej to się stanie normalne, wiesz, tym bardziej wszyscy będą obserwować, co się stanie… ale gdy dojdziemy do siódmego lub ósmego głosowania (nad wotum zaufania), to myślę, że to, co dzieje się w nowym sezonie NHL, może być odrobinę bardziej interesujące dla Kanadyjczyków.
Na podst. CTV News