Przed hinduską świątynią w Brampton pobili się Sikhowie z Hindusami
Przed hinduską świątynią w Brampton pobili się Sikhowie z Hindusami
Policja regionalna Peel twierdzi, że trzy osoby zostały zatrzymane, a dochodzenie w sprawie incydentu podczas demonstracji w hinduskiej świątyni w Brampton w niedzielę wciąż trwa.
W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych w niedzielę po południu policja poinformowała o proteście odbywającym się w północno-wschodniej części miasta. „Chociaż szanujemy indywidualne prawa do protestowania zgodnie z Kanadyjską Kartą Praw i Wolności, naszym obowiązkiem i odpowiedzialnością pozostaje utrzymanie porządku publicznego i zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim” – czytamy w oświadczeniu. „W związku z tym prosimy obywateli o współpracę i wspólne zaangażowanie się w pokojowy i zgodny z prawem protest”.
Oświadczenie było odpowiedzią na filmy krążące w mediach społecznościowych, pokazujące ludzi atakowanych przed świątynią Hindu Sabha podczas protestu, na którym widać powiewające flagi Khalistanu. Na filmie widać niektóre osoby uderzane flagami i kijami.
Jak poinformowała policja, wydarzenie zostało następnie przeniesione do dwóch różnych lokalizacji w Mississaudze.
W pisemnym oświadczeniu, które zostało opublikowane w mediach społecznościowych, policja potwierdziła, że trzy osoby zostały aresztowane w związku z incydentami, które miały miejsce podczas demonstracji. „Kilka aktów bezprawia jest nadal aktywnie badanych przez nasze 21 Division Criminal Investigation Bureau wraz z 12 Division Criminal Investigation Bureau” – napisała Peel Regional Police. „Doceniamy współpracę tych, którzy zachowali spokój i uspokajamy opinię publiczną, ponieważ nadal robimy wszystko co w naszej mocy, aby zapewnić bezpieczeństwo i dobre samopoczucie wszystkim w naszej społeczności. Będziemy nadal dostarczać aktualizacje, gdy będzie dostępnych więcej informacji”.
Dziesiątki funkcjonariuszy było widzianych przed świątynią w niedzielne popołudnie.
Grupa Sikhs for Justice powiedziała, że zwolennicy Khalistanu protestowali przeciwko obecności urzędników indyjskiego konsulatu, którzy podjęli zapowiedzianą wizytę w celu świadczenia usług administracyjnych, takich jak pomoc seniorom w dostępie do emerytur.
Komendant policji Peel Nishan Duraiappah również opublikował oświadczenie w mediach społecznościowych, mówiąc, że przemoc i czyny przestępcze nie będą tolerowane. „Szanujemy prawo do protestowania w pokojowy i bezpieczny sposób, ale nie będziemy tolerować przemocy i czynów przestępczych, a ci, którzy uczestniczą w tych działaniach, będą ścigani, aresztowani i oskarżeni” – napisał komendant.
Incydent ma miejsce wśród trwających napięć między rządami Kanady i Indii. Ottawa oskarżyła ministra spraw wewnętrznych Indii jako osobę stojącą za atakami na sikhijskich separatystów w tym kraju. Indyjski rząd stanowczo odrzucił to oskarżenie.
Przemawiając do CP24 w niedzielę wieczorem, burmistrz Patrick Brown przyznał, że trwa spór między Indiami a Kanadą, ale powiedział, że przemoc w miejscu kultu nigdy nie jest dopuszczalna. „Rozumiem, że mamy prawo protestować w Kanadzie, ale nikt nie powinien czuć się zastraszany. Nikt nie powinien czuć się zagrożony w swoim miejscu kultu. A to, co wydarzyło się dzisiaj, było całkowicie niedopuszczalne” – powiedział Brown. „Ja osobiście potępiam wszelkie akty przemocy tego typu. To jest złe”.
Burmistrz podkreślił, że powinna istnieć odpowiednia ochrona i wsparcie policji, aby zapewnić bezpieczeństwo w miejscach kultu. „Mam nadzieję, że osoby odpowiedzialne zostaną pociągnięte do pełnej odpowiedzialności. Myślę, że będzie to mrożący krew w żyłach efekt dla tych, którzy chcą naśladować ten incydent. Istnieją granice prawa do protestu” – powiedział Brown. „Nie obejmuje ono przemocy. Nie obejmuje zastraszania. Miejmy nadzieję, że dzisiejsze niefortunne wydarzenia nadadzą ton temu, co jest dopuszczalne w Kanadzie”.
Premier Ontario Doug Ford powiedział w poście online, że przemoc w świątyni była „całkowicie niedopuszczalna i musi zostać potępiona”. „Nikt nie powinien czuć się niebezpiecznie w swoim miejscu kultu” – dodał i podziękował policji za szybką reakcję.
Premier Justin Trudeau również nazwał incydent „niedopuszczalnym”. „Każdy Kanadyjczyk ma prawo do swobodnego i bezpiecznego praktykowania swojej wiary. Dziękuję regionalnej policji Peel za szybką reakcję w celu ochrony społeczności i zbadania tego incydentu” – napisał Trudeau w poście w mediach społecznościowych.
Lider Konserwatystów Pierre Poilievre i lider NDP Jagmeet Singh również wypowiedzieli się przeciwko przemocy. „Całkowicie nie do przyjęcia jest przemoc skierowana przeciwko wiernym w Hindu Sabha Mandir w Brampton” – napisał Poilievre w wiadomości online. „Wszyscy Kanadyjczycy powinni mieć swobodę praktykowania swojej wiary w pokoju. Konserwatyści jednoznacznie potępiają tę przemoc. Zjednoczę nasz naród i zakończę ten chaos”.
„Każdy Kanadyjczyk musi mieć swobodę odwiedzania swojego miejsca kultu w pokoju” – powiedział Singh w swoim poście w mediach społecznościowych. „Przemoc wszędzie jest zła. Dołączam do liderów społeczności wzywających do utrzymania pokoju”.
Komentarze (16)
Bejsment.com – wiadomości dla Polaków w Kanadzie
polishnewspaper.ca is a website for advertisers of Wiadomości - Polish newspaper published in Toronto, Mississauga and area in Ontario - Canada.
Bejsment.com - portal dla Polaków w Kanadzie.
polishnewspaper.ca - to strona internetowa "Wiadomości" - gazeta w języku polskim wydawana Kanadzie w Toronto, Mississauga i okolicach.