Karol Nawrocki spotkał się z powodzianami. Apel do Rafała Trzaskowskiego
Karol Nawrocki spotkał się z powodzianami. Apel do Rafała Trzaskowskiego
– Mam nadzieję, panie Rafale, zastępco Tuska, że masz siłę powiedzieć do czego doprowadziliście. Albo to naprawicie, albo dajcie sobie święty spokój ze swoimi konwencjami – powiedział Karol Nawrocki w Lądku-Zdroju. Popierany przez PiS kandydat w wyborach prezydenckich odwiedził w sobotę tereny dotknięte powodzią. – Wiemy, kto za ten chaos i za ten brak pomocy odpowiada – dodał.
Prezes IPN Karol Nawrocki, który jest kandydatem obywatelskim w wyborach prezydenckich popieranym także przez PiS, odwiedził w sobotę powodzian w Lądku-Zdroju. Na briefingu zwrócił się do wiceszefa PO Rafała Trzaskowskiego, który za kilka godzin w sobotę, w Gliwicach miał zostać ogłoszony oficjalnym kandydatem KO na prezydenta kraju, aby zajął się poprawą sytuacji powodzian.
Kandydat powiedział również, że minister zajmujący się usuwaniem skutków powodzi Marcin Kierwiński, zamiast być na terenach popowodziowych, zajmuje się polityką.
– Minister odpowiedzialny za pomoc powodzianom, w momencie, kiedy nie wypłaca się zasiłków, albo wypłaca się pod tak wieloma rygorami urzędniczymi, że one nie spełniają oczekiwań osób – przygotowuje konwencję Platformy Obywatelskiej. Myślę, że nie powinien stąd wyjeżdżać – powiedział Nawrocki.
– Myślę, że nie powinien stąd wyjeżdżać, bo przed momentem widziałem prawdziwe łzy wielu ludzi, którzy po dostaniu wyliczonych, w sposób momentami kuriozalny, środków finansowych od państwa polskiego, patrzą na wypłacone środki i nie wiedzą do końca, co mają zrobić – dodał kandydat obywatelski.
Nawrocki zaznaczył, że w tym kryzysie państwo sobie nie poradziło.
– Wiceszef PO i minister odpowiedzialny za tereny powodziowe dzisiaj zamiast być tutaj z ludźmi, wykonywać swoje obowiązki względem powodzian, organizują laserowy show pełen marketingowych wyzwań, show polityczne – zaznaczył.
Prezes IPN, któremu towarzyszył syn, spotkał się z mieszkańcami poszkodowanymi przez wrześniową powódź. Pomógł wnosić przywiezione materiały budowlane i sprzęty do zniszczonego domu rodziny, która ucierpiała w powodzi.
Nawrocki podkreślił, że przyjechał tam z przesłaniem, by mieszkańcy Lądka i Kotliny Kłodzkiej „nie zwątpili w państwo polskie”.
– Wiemy, kto za ten chaos, za te złe prognozy i za ten brak pomocy odpowiada. Ale chciałbym wysłać wiadomość, że państwo polskie funkcjonuje za sprawą nas, obywateli, w których rodzi się głęboka emocja solidarności, gdy państwo zawodzi – stwierdził.
Komentarze (45)