Chiny próbują skorzystać na ochłodzeniu stosunków Kanady z USA
Chiny próbują skorzystać na ochłodzeniu stosunków Kanady z USA

Ambasador Chin w Kanadzie Wang Di wręcza swoje listy uwierzytelniające Gubernator Generalnej Mary Simon w środę, 26 czerwca 2024 roku.
Ambasador Chin w Kanadzie, Wang Di, wyraził zainteresowanie Pekinu zacieśnieniem współpracy handlowej z Ottawą. Podkreślił, że polityka handlowa Stanów Zjednoczonych, polegająca na protekcjonizmie i jednostronnych decyzjach, szkodzi światowej gospodarce, która nadal odczuwa skutki pandemii COVID-19. Jego zdaniem Kanada nie powinna być zmuszana do wybierania między Chinami a USA.
Wang, przemawiając podczas wydarzenia promującego handel w ambasadzie Chin w Ottawie, zwrócił uwagę na rosnący wolumen wymiany handlowej między Chinami a Kanadą, mimo trudnych relacji dyplomatycznych. Wskazał również na fakt, że chińskie dane celne odnotowują nadwyżkę handlową Kanady, co w jego opinii nie stanowi problemu. Podkreślił, że przedsiębiorstwa z obu krajów powinny funkcjonować w środowisku opartym na przejrzystości, otwartości i braku dyskryminacji.
Jego wypowiedź miała miejsce krótko po tym, jak Chiny nałożyły wysokie cła na kanadyjski rzepak i wieprzowinę, co było odpowiedzią na wcześniejsze działania rządu Kanady. Ottawa bowiem, podążając za decyzjami USA, nałożyła 100-procentowe cła na chińskie pojazdy elektryczne, argumentując to koniecznością ochrony rynku północnoamerykańskiego przed nieuczciwą konkurencją. Dodatkowo wprowadziła 25-procentowe taryfy na stal i aluminium z Chin, zarzucając Pekinowi brak odpowiednich standardów w zakresie ochrony środowiska i praw pracowniczych.
Ambasador Chin sprzeciwił się wykorzystywaniu jego kraju jako narzędzia w międzynarodowych rozgrywkach i podkreślił, że każde państwo powinno kierować się własnym interesem w budowaniu relacji z innymi krajami, nie kosztem stron trzecich. Zapowiedział także gotowość Pekinu do rozważenia umowy o wolnym handlu z Kanadą, o ile Ottawa będzie skłonna zmodyfikować swoje dotychczasowe stanowisko. Negocjacje w tej sprawie zostały zawieszone w 2018 roku, gdy Kanada zaczęła nalegać na uwzględnienie w porozumieniu kwestii związanych z prawami pracowniczymi, równouprawnieniem i ochroną środowiska.
Stosunki Kanady i Chin uległy znacznemu pogorszeniu po zatrzymaniu przez Ottawę wysokiego rangą chińskiego dyrektora na wniosek USA, co wywołało reakcję Pekinu w postaci aresztowania dwóch obywateli Kanady i ograniczeń handlowych. Od tego czasu Kanada podjęła kroki mające na celu ograniczenie chińskiego wpływu, w tym zakaz współpracy uniwersytetów z instytucjami powiązanymi z chińskim wojskiem oraz wycofanie Huawei z budowy sieci 5G.
Mimo tych napięć, ambasador Wang wskazał na rosnącą liczbę bezpośrednich lotów między oboma krajami oraz stabilny wzrost wymiany handlowej. Jego zdaniem dalszy rozwój współpracy wymaga politycznej woli ze strony Kanady. Jednocześnie zaznaczył, że umowa o wolnym handlu może nie być możliwa ze względu na istniejące porozumienia Kanady ze Stanami Zjednoczonymi i Meksykiem, które dają Waszyngtonowi prawo weta wobec umów handlowych zawieranych przez Ottawę z krajami o nierynkowej gospodarce.
Niektórzy eksperci przestrzegają jednak przed zbytnią zależnością od chińskiego rynku. Politolog Lynette Ong zwróciła uwagę, że Pekin wykorzystuje relacje handlowe jako narzędzie nacisku politycznego, co pokazały chociażby restrykcje na import kanadyjskiego rzepaku w 2019 roku. Jej zdaniem Kanada powinna dążyć do dywersyfikacji eksportu, aby uniezależnić się od Chin.
Ambasador Wang odrzucił oskarżenia o ekonomiczny przymus i podkreślił, że Chiny szanują suwerenność Kanady. Odniósł się również do działań Ottawy na arenie międzynarodowej, zaznaczając, że oczekuje wzajemnego szacunku, szczególnie w kontekście stanowiska Kanady w sprawie Tajwanu i Tybetu. Z kolei kanadyjski rząd zarzuca Chinom ingerencję w swoje sprawy wewnętrzne, m.in. poprzez działania w środowiskach diaspory i cyberzagrożenia.

Minister spraw zagranicznych Mélanie Joly i jej chiński odpowiednik Wang Yi
Tymczasem minister spraw zagranicznych Mélanie Joly ujawniła, że Chiny przeprowadziły egzekucję czterech obywateli Kanady na początku 2024 roku. Ambasador Wang odparł zarzuty, twierdząc, że egzekucje nie miały związku z ich narodowością i zwrócił uwagę na brak troski o ofiary przestępstw, koncentrowanie się natomiast na losie skazanych.
Mimo licznych napięć, zarówno Kanada, jak i Chiny podejmują próby współpracy w różnych obszarach. Wang podkreślił, że warunkiem poprawy relacji jest porzucenie „bezpodstawnych oskarżeń” i skoncentrowanie się na wspólnych celach. Jednak w obliczu rosnących różnic politycznych i gospodarczych, przyszłość stosunków handlowych między tymi krajami pozostaje niepewna.
Na podst. Canadian Press
Komentarze (7)