Proces zabójców Grzegorza Pierzchały
Proces zabójców Grzegorza Pierzchały
Pogrzeb Grzegorza Pierzchały
W czwartek rozpoczął się proces dwóch osób oskarżonych o zabójstwo policjanta Grzegorza Pierzchały, które miało miejsce w 2022 roku. Prokuratura poinformowała, że świadkowie mają zeznawać, iż jeden z oskarżonych oddał śmiertelny strzał do policjanta, po czym oboje podejrzanych uciekli skradzionym pojazdem, co doprowadziło do policyjnego pościgu.
Funkcjonariusz OPP Grzegorz Pierzchala został postrzelony 27 grudnia 2022 roku podczas interwencji w związku z pojazdem znajdującym się w rowie na zachód od Hagersville w Ontario, w pobliżu Brantford. Policja podała, że Pierzchala zginął tego samego dnia, w którym dowiedział się o zakończeniu swojego 10-miesięcznego okresu próbnego w OPP.
Randall McKenzie i Brandi Stewart-Sperry zostali oskarżeni o morderstwo pierwszego stopnia w związku ze śmiercią 28-letniego policjanta. Oboje nie przyznali się do winy.
Proces toczy się przed ławą przysięgłych w miejscowości Cayuga w Ontario, niedaleko Hagersville. Prokuratura dąży do udowodnienia, że strzały oddał McKenzie, a Stewart-Sperry świadomie mu w tym pomogła.
Prokurator Fraser McCracken w swoim oświadczeniu otwierającym wyjaśnił, że Pierzchala odpowiedział na zgłoszenie dotyczące samochodu w rowie, co jest dość powszechną interwencją podejmowaną przez OPP zimą. McCracken zaznaczył, że sytuacja wydawała się rutynowa.
Z nagrania z kamery noszonej na mundurze Pierzchały wynika, że funkcjonariusz poinformował podejrzanych o włączonym rejestratorze. Nagranie, które zostanie zaprezentowane w sądzie, ukazuje Pierzchalę wychodzącego z radiowozu z notatnikiem w ręku oraz moment, w którym padają śmiertelne strzały. Widać na nim również dwie osoby oddalające się od ciała funkcjonariusza.
McCracken poinformował, że sekcja zwłok wykazała sześć ran postrzałowych. Dodał, że w trakcie procesu ława przysięgłych usłyszy świadków twierdzących, że McKenzie zażądał kluczyków do pojazdu po strzelaninie, a następnie odjechali skradzionym samochodem.
Prokurator zapowiedział także zeznania innych świadków, którzy widzieli pojazd oddalający się z miejsca zdarzenia, pozostawiając Pierzchalę na drodze. Przewiduje się również, że w sądzie wystąpi funkcjonariusz, który brał udział w poszukiwaniach podejrzanych z wykorzystaniem śmigłowca i technologii obrazowania termicznego.
W trakcie procesu mają również zeznawać brat McKenziego, śledczy oraz eksperci medycyny sądowej, którzy przedstawią dowody w sprawie.
Po wygłoszeniu przez oskarżyciela oświadczenia otwierającego sąd przystąpił do przesłuchiwania świadków, którzy zatrzymali się przy drodze, aby pomóc, gdy zauważyli samochód w rowie.
Oczekuje się, że przesłuchania będą kontynuowane w piątek, a cały proces potrwa około sześciu tygodni.
Na podst. Canadian Press