Wysokie cła, które nakłada Trump praktycznie omijają Kanadę
Wysokie cła, które nakłada Trump praktycznie omijają Kanadę
Nowe cła ogłoszone przez prezydenta USA Donalda Trumpa nie obejmują Kanady i Meksyku – wynika z komunikatu Białego Domu. W dokumencie wskazano, że towary importowane w ramach obowiązującej umowy handlowej na kontynencie są zwolnione z opłat celnych, natomiast pozostałe produkty zostaną obciążone cłem w wysokości 10%.
Prezydent Trump zapowiedział również wprowadzenie 25-procentowego cła na wszystkie samochody produkowane za granicą. Podczas swojego wystąpienia zaprezentował wykres obrazujący plany dotyczące ceł: Stany Zjednoczone mają nakładać 34% na import z Chin, 20% na towary z Unii Europejskiej, 25% na produkty z Korei Południowej, 24% na import z Japonii oraz 32% na towary z Tajwanu.
W Senacie przegłosowano rezolucję, która ma uniemożliwić wprowadzenie ceł na Kanadę, co stanowi krytykę wobec działań prezydenta Trumpa, który kilka godzin wcześniej ogłosił plan ograniczenia handlu międzynarodowego. Choć uchwała ma niewielkie szanse na akceptację przez Izbę Reprezentantów, pokazuje brak pełnego poparcia Republikanów dla polityki gospodarczej Trumpa.
Premier Kanady Mark Carney stwierdził, że cła wprowadzone przez prezydenta USA zasadniczo zmienią globalny system handlu. Zapowiedział również, że Kanada będzie przeciwdziałać tym opłatom za pomocą dostępnych środków.
Premier Ontario Doug Ford uznał za pozytywną wiadomość, że Kanada nie znalazła się na liście krajów objętych nowymi taryfami, choć przyznał, że nie wiadomo jeszcze, jak w praktyce wpłynie to na kanadyjską gospodarkę.
Trump zapowiedział także nałożenie tzw. „ceł uprzejmości” na niektóre kraje, które będą obniżone w stosunku do standardowych stawek. Wyraził przy tym przekonanie, że produkcja na terenie USA pozwoli uniknąć dodatkowych opłat.
Trump skrytykował także kanadyjski przemysł mleczarski, twierdząc, że amerykańscy rolnicy są traktowani niesprawiedliwie, ponieważ Kanada nakłada cła w wysokości od 250% do 300% na niektóre produkty mleczne.
W międzyczasie Stowarzyszenie IDFA poinformowało, że Stany Zjednoczone nigdy nie przekroczyły limitów, które mogłyby spowodować nałożenie ceł na produkty mleczne.
Z kolei biuro Przedstawiciela Handlowego USA zdementowało słowa Trumpa o deficycie handlowym z Kanadą wynoszącym 200 miliardów dolarów, wskazując na realną wartość 63 miliardów.
Firmy kanadyjskie przygotowują się na możliwe konsekwencje taryf celnych, wprowadzając różne działania prewencyjne, takie jak magazynowanie zapasów czy ograniczenie zatrudnienia. Branże uzależnione od eksportu do USA obawiają się spadku popytu w przypadku wzrostu cen produktów.
Na podst. Canadian Press i Assiociated Press
Komentarze (21)