Trump znowu podwyższa cła dla Chin – tym razem do 125% i obniża cła dla wszystkich innych
Trump znowu podwyższa cła dla Chin – tym razem do 125% i obniża cła dla wszystkich innych
W środę Donald Trump zapowiedział znaczące zwiększenie ceł na produkty pochodzące z Chin – z dotychczasowego poziomu do 125 procent. Decyzję tłumaczył brakiem poszanowania, jaki – jego zdaniem – Pekin okazuje globalnym rynkom. Jednocześnie prezydent USA wprowadził 90-dniowy okres zawieszenia wyższych ceł wobec pozostałych krajów. W tym czasie obowiązywać będą stawki na poziomie 10 procent.
Trump ogłosił swoją decyzję na platformie Truth Social, pisząc: „W świetle braku szacunku, jakim Chiny darzą światowe rynki, podnoszę taryfy na chińskie towary do 125 procent – decyzja ta obowiązuje natychmiastowo”.
Jednocześnie podkreślił, że ponad 75 państw zwróciło się do amerykańskich przedstawicieli z prośbą o rozmowy dotyczące sporów handlowych, barier celnych oraz manipulacji walutowych. Podkreślił, że kraje te nie zastosowały żadnych kroków odwetowych wobec USA, co skłoniło go do tymczasowego złagodzenia polityki celnej wobec nich. Na czas 90 dni obowiązywać będą znacznie niższe stawki celne – 10 procent, również ze skutkiem natychmiastowym.
Po publikacji komunikatu prezydenta, głos zabrała Karoline Leavitt, rzeczniczka Białego Domu. Podczas konferencji prasowej skrytykowała dziennikarzy, sugerując, że nie rozumieją zasad negocjacji. – Wielu z was nie potrafi pojąć, na czym polega sztuka robienia interesów. Nie widzicie, co prezydent naprawdę próbuje osiągnąć – powiedziała.
Nowe stawki celne objęły w sumie towary z 57 krajów, z którymi USA odnotowują deficyt w handlu zagranicznym. W przypadku Chin taryfy początkowo wyniosły 34 procent, a po tym, jak Pekin wprowadził identyczne cła odwetowe, Stany Zjednoczone podniosły je o kolejne 50 punktów procentowych.
W odpowiedzi na działania Waszyngtonu, chińskie władze zdecydowały o zwiększeniu ceł odwetowych do poziomu 84 procent. Równocześnie chińskie ministerstwo handlu poinformowało o dodaniu 12 amerykańskich firm do listy podmiotów objętych kontrolą eksportu oraz 6 kolejnych do tzw. listy „niewiarygodnych firm”. Oznacza to zakaz prowadzenia działalności importowo-eksportowej oraz zakaz inwestycji tych firm na terenie Chin.
Sekretarz skarbu USA, Scott Bessent, skomentował sytuację ostro: – Szkoda, że Chiny nie są skłonne do rozmów. To oni są największymi sprawcami nieuczciwości w globalnym systemie handlu. Ich gospodarka jest jedną z najbardziej niezrównoważonych w dziejach współczesnego świata. Tę eskalację przegrają – stwierdził stanowczo.
Amerykańskie indeksy wystrzeliły do góry w odpowiedzi na najnowszy wpis Donalda Trumpa na platformie TruthSocial.
Komentarze (23)