Toronto uczy jak walczyć z eksmisjami z powodu remontów mieszkań
Toronto uczy jak walczyć z eksmisjami z powodu remontów mieszkań
We wtorek miasto Toronto rozpoczęło kampanię informacyjną, której celem jest uświadomienie mieszkańcom zasad nowego rozporządzenia dotyczącego tzw. „renoviction”. Przepisy, które wejdą w życie 31 lipca, mają zapobiegać eksmisjom lokatorów pod pozorem planowanych remontów, umożliwiających następnie wynajem mieszkań po znacznie wyższych stawkach.
Nowe prawo, nad którym prace trwały od 2019 roku i które ostatecznie przyjęto pod koniec ubiegłego roku, zobowiązuje właścicieli nieruchomości do spełnienia szeregu wymogów przed przeprowadzeniem gruntownych renowacji wymagających opuszczenia lokalu przez najemcę. W przypadku wystawienia zawiadomienia N13 o zakończeniu najmu z powodu planowanego remontu, właściciel będzie musiał uzyskać pozwolenie na budowę oraz specjalną licencję – Residential Rental Renovation License – kosztującą 700 dolarów.
Dodatkowo, właściciele będą zobowiązani do wypłacenia najemcom rekompensaty finansowej w formie dodatku na przeprowadzkę. Jeśli lokator zdecyduje się nie wracać do odnowionego mieszkania, właściciel będzie musiał wypłacić mu jednorazowe odszkodowanie w wysokości trzymiesięcznej różnicy pomiędzy dotychczasowym a nowym czynszem.
– Naszym celem jest ochrona wszystkich niedrogich mieszkań objętych kontrolą czynszu – podkreśliła radna Paula Fletcher, która od lat zabiegała o wprowadzenie tych regulacji.
Elementem kampanii edukacyjnej są plakaty z hasłami takimi jak: „Nowe podłogi z twardego drewna nie powinny utrudniać życia najemcy” czy „Nowa kuchnia nie usprawiedliwia bezprawnej eksmisji”. Ich celem jest zarówno poinformowanie właścicieli o procedurach związanych z planowanymi remontami, jak i uświadomienie najemcom ich praw w sytuacji, gdy zostaną poproszeni o opuszczenie lokalu.
– Chcemy, aby każdy wiedział, jakie zasady będą obowiązywać od 31 lipca – zaznaczyła Fletcher.
Toronto jest drugim miastem w Ontario, które przyjęło tego typu prawo – po Hamilton, gdzie podobne regulacje wprowadzono jako pierwsze. Nowe przepisy w Toronto oparto na analizie tamtejszych doświadczeń.
Na podst. CityNews
Komentarze (5)