Premier potępia „zuchwałą” kradzież w sklepie LCBO w Kitchener
Premier potępia „zuchwałą” kradzież w sklepie LCBO w Kitchener
Premier Ontario Doug Ford ostro skrytykował sprawców kradzieży alkoholu wartego tysiące dolarów ze sklepu LCBO w Kitchener, określając ich jako „zuchwałą bandę złodziei”.
Wypowiedź padła podczas – jak sam to ujął – „tirady o przestępczości” w trakcie środowej konferencji prasowej.
„Trzeba dorwać tych ludzi i posłać ich za kratki” – stwierdził Ford. „Nie mają najmniejszych zahamowań”.
Do zdarzenia doszło 23 sierpnia w placówce LCBO przy Pioneer Park. Sześciu mężczyzn weszło do sklepu około 16:30, sięgnęło po butelki z półek i zaczęło pakować je do dużych toreb.
Całość zarejestrował jeden z klientów, który później anonimowo udostępnił film w sieci.
Na nagraniu widać, jak trzej sprawcy spokojnie napełniają torby, nie przejmując się obecnością kamery ani faktem, że ich twarze są odsłonięte.
Ostatnio widziano ich, gdy opuszczali parking ciemnym SUV-em.
Według Regionalnej Policji w Waterloo większość łupu stanowiła szkocka whisky, a jego wartość oszacowano na 8 tysięcy dolarów.
„Był to bezczelny, zaplanowany i zorganizowany napad, a skala kradzieży dowodzi, że alkohol nie miał służyć do użytku osobistego” – podano w oświadczeniu służb. „Sprawcy okazali całkowity brak troski o bezpieczeństwo pracowników i klientów. Analizujemy nagrania oraz zdjęcia, aby ich zidentyfikować i postawić przed sądem”.
Dodano, że to nie jest odosobniony przypadek.
„Od początku roku przyjęliśmy już ponad 900 zgłoszeń dotyczących LCBO” – wskazała zastępca komendanta WRPS Jen Davis. „Złożyliśmy ponad 500 aktów oskarżenia”.
Śledczy współpracują obecnie z LCBO oraz innymi jednostkami, aby sprawdzić, czy kradzież wiąże się z podobnymi zdarzeniami w innych rejonach.
„Wiemy, że na czarnym rynku taki alkohol sprzedaje się za 40–50 proc. ceny detalicznej, co może napędzać kolejne formy przestępczości” – podkreśliła Davis w rozmowie z CTV News.
Policja potwierdziła też, że komendant Mark Crowell skontaktował się w tej sprawie z premierem. Funkcjonariusze uznali to za odpowiedni krok.
„Nie zachęcam nikogo do samodzielnego podejmowania działań wobec sprawców” – zaznaczyła Davis. „Choć to frustrujące, nie mamy pewności, czy złodzieje nie dysponują bronią”.
Także LCBO ostrzegło, by ani klienci, ani pracownicy nie konfrontowali się ze złodziejami.
„Nasz personel przechodzi obowiązkowe szkolenia dotyczące rozpoznawania, zapobiegania i zgłaszania kradzieży” – przekazała spółka w oświadczeniu. „Kursy skupiają się na bezpieczeństwie, obserwacji i dokumentowaniu zdarzeń na potrzeby dochodzeń. Osoby podejmujące fizyczne interwencje narażają siebie i innych”.
Dodano również: „To, że ktoś wynosi butelkę ze sklepu, nie oznacza, że uniknie konsekwencji. Dzięki współpracy z policją w całej prowincji sprawcy i tak odpowiadają za swoje czyny”.
Premier Ford nazwał przy tym „paradoksem” fakt, że ostateczne koszty ponoszą mieszkańcy Ontario.
„To są pieniądze podatników, LCBO należy do nich” – podkreślił. „Tak naprawdę okradają obywateli”.
Wyraził też pewność, że sprawcy wkrótce zostaną zatrzymani.
„Postawimy ich przed sądem” – zapewniał. „Musimy twardo walczyć z tą przestępczością. Ludzie mają tego dość”.
Premier zapowiedział dodatkowo, że poruszy temat zmian w systemie kaucji w rozmowie z premierem Markiem Carneyem.