Chiny tną eksport metali ziem rzadkich — NATO i przemysł zbrojeniowy pod presją
Chiny tną eksport metali ziem rzadkich — NATO i przemysł zbrojeniowy pod presją

Xi Jinping
Chiny wprowadziły zaostrzone ograniczenia eksportowe dotyczące metali ziem rzadkich — surowców kluczowych dla nowoczesnych technologii, od elektroniki użytkowej po systemy obronne. Jak zauważa Jakub Jakóbowski z Ośrodka Studiów Wschodnich, nowe reguły mają daleko idące skutki: od 1 grudnia każdy zagraniczny producent, którego produkt zawiera nawet niewielki element wykonany z chińskich metali ziem rzadkich, będzie musiał uzyskać chińską zgodę na jego dalszą sprzedaż. Produkty o zastosowaniu militarnym nie otrzymają takiej licencji.
Ekspert opisuje decyzję Pekinu jako instrument nacisku gospodarczego — „łapiący świat za gardło” mechanizm kontroli łańcuchów dostaw, który może spowolnić lub utrudnić zachodnie programy zbrojeniowe. W ocenie Jakóbowskiego nowe regulacje będą miały silny wpływ na NATO i kraje europejskie, w tym Polskę, gdzie programy modernizacyjne i zakupy sprzętu hi-tech polegają na elementach wykorzystujących te właśnie surowce.
Mamy bombę z rana (i ja ważę słowa): 🇨🇳 Chiny rozszerzają ograniczenia eksportowe na metale ziem rzadkich, łapiąc świat za gardło.
Tym razem nie chodzi tylko o eksport z Chin, co przerabiamy od wiosny. Od 1 grudnia każdy zagraniczny producent (np. firma polska, koreańska albo… pic.twitter.com/HucxL0hjWZ
— Jakub Jakóbowski (@J_Jakobowski) October 9, 2025
Co dokładnie zmieniają nowe przepisy?
Zasadnicza zmiana polega nie tylko na ograniczeniach przychodzącego surowca, lecz na objęciu kontroli każdego produktu zawierającego cząstkowe ilości chińskich metali ziem rzadkich. W praktyce oznacza to, że producenci komponentów i urządzeń — także spoza Chin — będą musieli występować o chińskie licencje na eksport swoich towarów. Jeżeli produkt ma potencjalne zastosowanie militarne, licencja najpewniej zostanie odmówiona.
Jak to uderzy w przemysł zbrojeniowy i hi-tech?
- Spowolnienie programów zbrojeniowych. Produkty i części krytyczne technicznie (np. magnesy do napędów, komponenty do radarów, sensory, specjalistyczne stopy) mogą trafić do „kolejki” po pozwolenia, a w przypadku sprzętu o dowolnym potencjalnym zastosowaniu militarnym — zostać wprost zablokowane. Jakóbowski ostrzega, że tempo polskiego programu zbrojeniowego może zostać wyraźnie ograniczone.
- Zakłócenia w łańcuchach dostaw hi-tech. Wiele procesów wytwarzania zaawansowanych układów elektronicznych i procesorów korzysta z materiałów z Chin — ograniczenia oznaczają konieczność restrukturyzacji dostaw, poszukiwania surowca alternatywnego lub zwiększenia zapasów.
- Wzrost kosztów i opóźnienia produkcyjne. Procedury licencyjne i konieczność poszukiwania zastępników podniosą koszty, wydłużą cykle produkcyjne i zwiększą niepewność kontraktową.
- Polityczny instrument nacisku. Jak wskazuje ekspert, Chiny zyskują potężny atut negocjacyjny — możliwość uzależnienia dostaw krytycznych komponentów od celów geopolitycznych.
Kontekst geopolityczny: oskarżenia o przekazywanie danych satelitarnych Rosji
Równolegle w przekazie ukraińskiego wywiadu pojawiły się zarzuty o współpracę chińsko-rosyjską w zakresie dostarczania danych satelitarnych, które mają być wykorzystywane do identyfikacji celów na Ukrainie. Oleg Aleksandrow z Służby Wywiadu Zagranicznego Ukrainy informował, że chińskie dane satelitarne miały być użyte do planowania ataków rakietowych. Jeśli te ustalenia potwierdzą się, napięcie strategiczne wzrośnie — a relacje handlowe i regulacje eksportowe nabiorą jeszcze silniejszego wymiaru bezpieczeństwa.
Możliwe konsekwencje dla Polski
- Opóźnienia w dostawach i zwiększone koszty modernizacji armii. Programy zakupowe i modernizacyjne będą podatne na opóźnienia.
- Wzrost presji na dywersyfikację łańcuchów dostaw. Unia i poszczególne państwa będą musiały przyspieszyć prace nad alternatywami — od wydobycia i przetwarzania poza Chinami po recykling i rozwój substytutów materiałowych.
- Polityka zapasów i rezerwy strategiczne. Kraje mogą zacząć budować zapasy krytycznych surowców i komponentów, by zminimalizować krótkoterminowe zakłócenia.
- Wzmożona koordynacja sojusznicza. NATO i UE będą zmuszone do wspólnego planowania — od standaryzacji zamienników po wspólne inwestycje w łańcuchy wartości.
- Ryzyko odwetu i eskalacji handlowej. Chiny trzymają kartę przetargową, którą mogą wykorzystywać w negocjacjach z USA i ich sojusznikami.
Co da się zrobić — krótka lista strategii zaradczych
- Dywersyfikacja dostaw: poszukiwanie wydobycia i przetwórstwa poza Chinami (Australia, USA, Afryka), rozwój partnerstw międzynarodowych.
- Inwestycje w recykling i substituty: zwiększenie krajowych i regionalnych zdolności odzysku metali ziem rzadkich oraz finansowanie badań nad materiałami zastępczymi.
- Zapas strategiczny: budowa rezerw kluczowych surowców na poziomie państwowym i sojuszniczym.
- Polityka przemysłowa: wsparcie dla lokalnych producentów komponentów krytycznych oraz ulgi/inwestycje skierowane na łańcuchy wartości poza Chinami.
- Dyplomacja i współpraca sojusznicza: skoordynowane reakcje w ramach UE i NATO — od wspólnych zakupów po presję dyplomatyczną.
Uwaga o wiarygodności informacji
Warto podkreślić, że część informacji ma charakter oświadczeń eksperckich i doniesień wywiadowczych; stopień potwierdzenia niektórych tez (np. roli Chin w dostarczaniu danych do ataków rakietowych) może wymagać dalszej weryfikacji źródeł. Niemniej konsekwencje gospodarczo-bezpieczeńściowe samych ograniczeń eksportowych metali ziem rzadkich są już czytelne i potencjalnie dalekosiężne.
Na podst. Reuters, AP, i.Pl, WP



