Grzegorz Braun żąda ochrony kontrwywiadowczej
Grzegorz Braun żąda ochrony kontrwywiadowczej
Europoseł Grzegorz Braun wystosował list do ministra-koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka, w którym prosi o „pilne sprawdzenie i zapewnienie należytej ochrony kontrwywiadowczej”. Polityk twierdzi, że padł ofiarą „nagonki medialnej i dezinformacyjnej”, mającej na celu jego delegitymizację i podważanie lojalności wobec państwa polskiego.
W liście opublikowanym w sobotę w mediach społecznościowych Braun napisał, że „nie po raz pierwszy” kieruje takie wezwanie do władz odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa.
„Motywowany kolejnymi falami medialnych dezinformacji i insynuacji, proszę o reakcję służb Rzeczypospolitej Polskiej” – stwierdził.
Oto pismo @GrzegorzBraun_ do @TomaszSiemoniak ws należytego zabezpieczenia kontrwywiadowczego jego pracy jako polskiego posła do PE.
👇 pic.twitter.com/tRbYMK4OIp— Włodzimierz Skalik (@Wlodek_Skalik) November 8, 2025
Według europosła, najnowsza fala ataków ma związek z informacjami o umieszczeniu jego nazwiska w gronie laureatów białoruskiej nagrody im. Emila Czeczki. Braun określa tę sytuację jako „prowokację zmierzającą do destabilizacji polskiej sceny politycznej”, której celem ma być osłabienie Konfederacji Korony Polskiej – ugrupowania, któremu przewodzi.
Polityk podkreśla, że jeśli „tropy inspiracji prowadzą za granicę”, może to oznaczać ingerencję w wewnętrzne sprawy Polski. W związku z tym zaapelował do ministra Siemoniaka o niezawężanie rozpoznania jedynie do kierunku wschodniego, sugerując, że źródła prowokacji mogą być szersze.
Sprawa nagrody od białoruskiej fundacji
Doniesienia, do których odnosi się Braun, dotyczą informacji o przyznaniu mu wyróżnienia przez białoruską Fundację Charytatywną im. Emila Czeczki, współpracującą z władzami w Mińsku i sympatyzującą z Kremlem.
Jak ustalił portal reform.by, fundacją kieruje Dmitrij Bieliakow, były funkcjonariusz białoruskiego KGB. Organizacja przyznaje nagrody „za działania na rzecz pokoju i praw człowieka”. Wśród tegorocznych laureatów znaleźli się – oprócz Grzegorza Brauna – także Tomasz J., były działacz prorosyjskiej partii Zmiana i współpracownik Mateusza Piskorskiego, o czym poinformował portal OKO.press.
Emil Czeczko, patron fundacji, był żołnierzem Wojska Polskiego, który w grudniu 2021 roku zdezerterował na Białoruś. W Polsce był ścigany listem gończym za dezercję, zagrożoną karą do 10 lat więzienia.
„Sprawa dotyczy bezpieczeństwa państwa”
W zakończeniu listu Braun podkreślił, że nie traktuje całej sytuacji jako sporu medialnego, lecz jako kwestię bezpieczeństwa państwa.
„Działania wobec mojej osoby zmierzają do destabilizacji polskiej sceny politycznej i mogą stanowić prowokację wymierzoną w suwerenność Polski” – napisał.