Gorąca debata o edukacji w Ontario. Rząd i opozycja przerzucają się oskarżeniami
Gorąca debata o edukacji w Ontario. Rząd i opozycja przerzucają się oskarżeniami
Lider Liberałów John Fraser i premier Doug Ford spierają się podczas obrad ontaryjskiego parlamentu.
W czwartek w parlamencie Ontario doszło do ostrej wymiany zdań między rządem premiera Douga Forda a opozycją. Pełniący obowiązki lidera Liberałów John Fraser oskarżył rząd o zaniedbywanie uczniów i nauczycieli oraz wezwał do miliardowych inwestycji w system edukacji, w tym zatrudnienia 10 tys. pracowników pomocniczych w szkołach.
– Kiedy premier w końcu dokona prostych obliczeń i upewni się, że w naszych szkołach jest wystarczająca liczba dorosłych, wykwalifikowanych dorosłych, którzy zaopiekują się naszymi dziećmi? – pytał Fraser z mównicy.
Premier Ford odpowiedział atakiem, zarzucając liberałom, że to oni wcześniej doprowadzili do zamknięcia 600 szkół i zwolnienia tysięcy nauczycieli. Po tym, jak nazwał ich działania „hipokryzją w najlepszym wydaniu”, poproszono go o wycofanie słów. Mimo to kontynuował ostre wypowiedzi, twierdząc:
– Zniszczyli system szkolnictwa. My go naprawiamy, uczymy dzieci przedmiotów ścisłych. A wy chcecie uczyć każdej szalonej, lewicowo-radykalnej rzeczy.
Poza parlamentem Fraser odpowiedział równie ostro, nazywając zachowanie premiera „wariackim”. Lider Zielonych Mike Schreiner określił słowa Forda jako „lekceważące”, szczególnie wobec nauczycieli realizujących podstawę programową.
Rodzice zaniepokojeni o przyszłość Heydon Park Secondary School
W Queen’s Park pojawili się również rodzice uczniów szkoły specjalnej Heydon Park Secondary School w Toronto. Jak twierdzą, rekrutacja do klas 9 i 10 została zawieszona, co budzi obawy przed ewentualnym zamknięciem placówki.
– Nie ma żadnej przejrzystości. To nie pozwala nam spać w nocy – mówiła Kamala Kalsi.
– Ta szkoła służy dzieciom potrzebującym bardzo szczególnej opieki – dodał David Wallace.
TDSB wyjaśnia w liście do rodziców, że szkoła od lat boryka się z bardzo niską liczbą uczniów. To skłoniło rodziny do szukania wsparcia na poziomie prowincji.
Krytycy wskazują jednak, że niskie wyniki EQAO wśród uczniów o specjalnych potrzebach pokazują, jak potrzebna jest działalność takich placówek.
– Odpowiedzią jest inwestowanie w szkoły takie jak Heydon Park, które specjalizują się w edukacji specjalnej – mówiła Jessica Bell z NDP.
Przewodniczący Izby Steve Clark zapewnił, że rząd traktuje jako priorytet potrzeby uczniów, rodziców i nauczycieli. Z kolei minister edukacji Paul Calandra przyznał, że wyniki testów EQAO są „rozczarowujące” i zapowiedział powołanie dwóch ekspertów do rady doradczej, która przeanalizuje podejście prowincji do standaryzowanych testów.
– Żadna z odpowiedzi, które otrzymaliśmy, nie była satysfakcjonująca – podsumowała matka Paulet Slyfield.
Komentarze (1)