Pompeje – ważna lekcja historii w ROM
Pompeje – ważna lekcja historii w ROM
Ostatnio poruszaliśmy temat kreatywności i uczenia się, w związku z tym dzisiaj chciałabym zrobić małą dygresję na temat świetnej wystawy w torontońskim Royal Ontario Museum – Pompeje, która kończy się 3 stycznia 2016, a jest warta obejrzenia z wielu powodów.
Podróżujemy, odwiedzamy odległe i egzotyczne miejsca. Inspiruje nas ich piękno, niepowtarzalność i historia, niemniej szybko o nich zapominamy. Czasami powracamy do tych obrazów w rozmowach lub przeglądając rodzinne albumy, lecz większość naszych atrakcji turystycznych jest zamglona w naszej pamięci. Inne miejsca, do których nie docieramy osobiście, poznajemy z innych źródeł, a najwięcej ze stron internetowych, ale te są zapominane jeszcze szybciej.
Natomiast nie łatwo da się zapomnieć wystawę, która robi wrażenie na całym świecie: Pompeje – życie w cieniu wulkanu. To niezwykłe wydarzenie jest niezapomnianym przeżyciem nie tylko dlatego, że Pompeje znajdują się wśród najważniejszych zabytków archeologicznych, ale dlatego, że ta historia dotyka naszych wszystkich zmysłów, intelektualnie i emocjonalnie.
Pompeje, starożytne miasto w zatoce Neapolu, w Południowych Włoszech, zostało przykryte lawą zaledwie w 24 godziny podczas katastrofalnej erupcji wulkanu Wezuwiusz w roku 79. To wydarzenie położyło kres życiu całego miasta, jednocześnie przechowując wiele fragmentów i zabytków pod powierzchnią zastygłej magmy przez prawie 1700 lat. Późniejsze wykopaliska dały nam bezprecedensowe zrozumienie życia Rzymian z tamtego okresu.
Starannie opracowana ekspozycja oraz umieszczone pod różnym kątem zdjęcia pompejskich ulic, ozdobionych mozaikami, kolumnami , malowidłami i misternie wykończonymi płaskorzeźbami, dają nam poczucie, że spacerujemy tymi ulicami poznając smak ówczesnej codzienności w społeczności rzymskiej. W pierwszej części mijamy popiersia biznesmenów i wpływowych kobiet. Bardzo interesujący jest fakt, iż ci wpływowi obywatele, aby uzyskać poparcie i głosy ludu, rozdawali mieszkańcom bochenki chleba. Jest nawet zachowany taki kawalek zwęglonego chleba. Czy możemy sobie wyobrazić , że ten chleb ma ponad 2000 lat ?
Zachowane i ukryte pod popiołem przedmioty to niezwykle rzadkie znaleziska, na przyklad luksusowe srebrne naczynia, wykonane z brązu i ceramiczne garnki, eleganckie meble, sztuka i piękna biżuteria. Możemy też zobaczyć zwęglone zboża, oliwki, daktyle i granaty. To ich stopień dojrzałości pomógł archeologom ustalić porę roku tego strasznego wybuchu.
Byłam pod wrażeniem niezwykłego osiągnięcia inżynieryjnego pojemnika do podgrzewania płynów. A od metalowej lampy naftowej trudno mi było się oderwać. Jak czlowiek mógł stworzyć tyle misternych szczegółów w metalu? Atmosfera życia codziennego, dźwięki rżących koni, kóz i targowiska zwracają naszą uwagę i w jakiś tajemniczy sposób przybliżają nas do Rzymian.
Dzieci mogą bawić się na kolorowym targowisku, ważyć owoce, ryby i inne produkty.Mogą one także tworzyć własne mozaiki, doświadczyć stereoskopu lub stać się gladiatorem. Wystawa jest interaktywna, interesująca dla odwiedzających w każdym wieku.
Pompeje to bogato urządzony, kolorowy świat. Był to także czas znacznych przemian społecznych. Wyzwoleni niewolnicy, zwani liberti, nabywali posiadłości i rozwijali lokalny biznes tworząc liczącą się część społeczeństwa.
Dalej mijamy ogromną, czarną ścianę wykonaną z tkaniny, umieszczoną obok monumentalnego filmu erupcji wulkanu. Na tej ścianie są umieszcone detale i wyjaśnienia przebiegu całego wydarzenia. Nie wiadomo dokładnie, ile osób zginęło podczas wybuchu Wezuwiusza, ale znaleziono 1,500 ciał. Wystawa ta dotyka naszych serc oraz wzbudza głęboką empatię, kiedy patrzymy na odlewy ofiar erupcji. Giuseppe Fiorelli, archeolog i kierownik wykopalisk w Pompejach, opracował technologię wlewania gipsu w miejsca po ciałach zabitych, zachowując w ten sposób repliki ofiar w ostatnich ich minutach życia. Ponadto cały ten proces jest wyjaśniony i przedstawiony w miniaturowych przekrojach.
Jest to bardzo wzruszający moment, kiedy widzimy rodzinę, składajacą się z dwóch osób dorosłych i dwojga dzieci, skuloną pod schodami swojej willi. Również trudno jest przejść obojętnie koło wstrząsającej repliki psa w czasie jego ostatnich chwil agonii.
Ten dramatyczny koniec Pompejów jest tak poruszający, iż czyni to miejsce jednym z najczęściej odwiedzanych zabytków. W 2013 roku Muzeum Brytyjskie nazwało Pompeje wystawą największego kalibru od lat czterdziestu. Teraz ROM wydobył Pompeje z popiołów i dał nam możliwość poznania, doświadczania i poczucia siły natury. Pomimo tematu śmierci uczymy się wartości życia i wiedzy o sobie. Ten moment zmusza nas do myślenia o historii i ludzkości.
Wystawa ta jest przykladem praktycznego uczenia się historii wszystkimi zmysłami i dlatego zachęcam do odwiedzenia muzeum z rodziną, przyjaciółmi czy w pojedynkę. Uważam, że to wielki zaszczyt wziąć udział w tym wydarzeniu, ale i poniekąd nasz obowiązek, na dowód szacunku dla ofiar tego nieszczęśliwego miasta. Taka wizyta i refleksje rozwiną naszą empatię, wyobrażnię i nas samych.