Wygórowane oczekiwania
Wygórowane oczekiwania
Zaczynamy Nowy Rok 2016 i jeszcze raz chciałabym życzyć Państwu z tej okazji wielu radości i sukcesów w życiu osobistym i zawodowym oraz wykorzystania wiedzy inteligencji emocjonalnej w dążeniu do osiągania swoich marzeń i celów.
Do tej pory omawialiśmy te składniki ze wzoru szczęścia, które powinniśmy koniecznie poznać i rozwijać, aby nasze życie było lepsze, spełnione, miało sens oraz dawało nam poczucie szczęścia. Na dodatek niektóre z nich są tak ważne, że przypisałam im znak potęgi, aby podkreślić, że na przyklad nad poznaniem siebie powinniśmy pracować stosunkowo najwięcej. Od jakości tej sfery będą proporcjonalnie zależaly inne sfery naszego życia.
Pzrypomnijmy sobie proponowany przeze mnie wzór na szczęście:
Szczęście = (Poznanie siebie³ + Zarządzanie emocjami + Sens życia/Spirytualizm + Świadome Cele² + Wsparcie otoczenia + Aktywność + Kreatywność²) – (Wygórowane oczekiwania + Strach + Pesymizm)
Zostały nam do omówienia te elementy, które powinniśmy w miarę możliwości niwelować, aby ich konsekwencje nie niszczyły nam wyników pracy nad naszym szczęściem. Pierwszym elementem rozczarowań i poczucia porażki są wygórowane oczekiwania.
Nie jest to łatwy problem do omówienia, ponieważ z jednej strony powinniśmy mieć marzenia i one podobno nie powiiny być ograniczane, (jak powszechnie amerykanie uważają niebo jest limitem – sky is a limit), a z drugiej strony naukowcy udowodnili, iż wygórowane i nierealne oczekiwania od zycia i ludzi są jedną z głównych przyczyn nieszczęść i depresji. I jak tutaj znaleźć zloty środek?
W dziedzinie inteligencji emocjonalnej jest taka kompetencja zwana testowaniem rzeczywistości (Reality Testing) i ja proponuję zapoznanie sie z nią oraz zastosowanie tej umiejętności w codziennym życiu.
Wszyscy mamy tendencje, w mniejszym lub w większym stopniu, do znieksztalcania naszej rzeczywistości w zależności od naszej percepcji świata i psychologicznych potrzeb . Nasz mózg płata nam figle, a czasami wiedzie nas wprost na manowce, szczególnie w sytuacjach kiedy stosujemy subiektywne założenia i jesteśmy przekonani o swoich racjach. Pamiętajmy zawsze o otwartości na różnorodność. Szczególnie zwracajmy uwagę na popełnianie błędów przez nas samych. Bądźmy przygotowani na zmiany i nowe poglądy. Nigdy nie zakładajmy, że inni muszą myśleć , tak jak my. Z teorii osobowości i testów Identity Mapping ™ wiemy, że wręcz jest to niemozliwe. Każdy przetwarza świat po swojemu. A jak sprawdzić rzeczywistość?
Ćwiczenie # 1
Zacznijmy od analizy własnych interpretacji w kilku sytuacjach. Napisz, jak reagujesz w następujących sytuacjach:
- Wydarza się coś niespodziewanego, zaskakujacego w Twoim życiu, na co nie byłaś/byłeś przygotowany. Co robisz, jakie zwykle towrzyszą Ci wtedy uczucia?
- Czy Twoje pierwsze wrażenie długo pozostaje z Tobą, czy też otwierasz sie na głębsze poznanie zjawiska lub osoby?
- Rozmówca nie reaguje na twoją propozycję, jak tego oczekiwałaś/oczekiwałeś. Czy wtedy natychmiast szukasz kontrargumentu? Czy wtedy zadajesz pytania? Jakie?
Testowanie rzeczywistości to zebranie faktów bez automatycznej oceny i przylepiana etykietek do ludzi i sytuacji. To dopasowanie swoich emocji, myśli i zachowań do konkretnego kontekstu, konkretnej sytuacji, a nie uogólniania. Jedną z technik jest zastosowanie modelu STOP-PRZYJRZYJ SIĘ- ZAPYTAJ.
Pamietajmy, że rzeczywistość jest zmienna. Jak powiedział słusznie Heraklit – wszystko płynie (Panta Rhei). Nic nie stoi w miejscu i dlatego dobrze jest, jeśli śledzimy to, co sie dzieje wokół nas i zapoznajemy sie z innowacjami i z niezrozumialymi dla nas zjawiskami. Nie ma nic zlego w tym, aby poprosić mlodsze pokolenia o pomoc i „korepetycje”. Obecnie nikt już nie jest alfą i omegą.
Ćwiczenie # 2
W psychologii wyróżniamy wiele stylów zniekształconego myślenia. Poniżej podaję najważniejsze z nich. Przeanalizujmy dokladnie, ktore z nich nas dotyczą i na te powinniśmy zwrócić nasza uwagę w ocenie rzeczywistości. Możemy nawet ocenić je, używając skale 1-10 i zacząć pracować nad pierwszymi trzema.
- Myślenie WSZYSTKO-ALBO-NIC (Polarized thinking). Widzenie rzeczy tylko w ich skrajnych formach: białe-czarne, a życie jednak to przede wszystkim – odcienie szarości. Takie myślenie prowadzi do wielu nieporozumień, widzenia świata i ludzi w krzywym zwierciadle oraz do niskiej samooceny (Ja albo on/ona)
- Zbytnie uogólnienia – widzenie odizolowanego wydarzenia jako niekończącygo sie wzoru. Uogólnienia prowadzą do stosowania do wszystkiego tzw.prawd absolutnych i w dużej mierze ograniczaja to nasze życie, gdyż konkluzja jest oparta na niekompletnym obrazie świata (Nikt mnie nie kocha. Zawsze choruję).
- Filtrowanie – zwracanie uwagi na jakiś jeden aspekt lub element i przenoszenie go na resztę zagadnienia. Dobra metafora: kropla atramentu, która zabarwia wiadro wody. Prowadzi to do wyolbrzymionych lub zawężonych interpretacji i emocji (To jest nie do zniesienia! To jest straszne, odpychające…).
- Czytanie myśli – bez zastanowienia wydanie oceny, że inna osoba bedzie miała reakcję negatywną. Nabieranie przekonania, założenie, że obrót wydarzeń będzie miał na pewno negatywne konsekwencje. Przekonanie, że znamy uczucia innych. (On na pewno mi nie pożyczy sekatora. Powie, że…}.
- Uzasadnienia emocjonalne – przekonanie, że jesli my odczuwamy coś w danym momencie, to musi być zawsze prawda. (Jesli ja czuję sie niekompetena/niekompetentny w danej chwili to znaczy jestem głupia/głupi).
- Mieć zawsze rację – potrzeba ciągłego udowadniania, że mamy rację. To prowadzi do zachowań defensywnych, do braku zainteresowania innymi rozwiązaniami oraz nieuumiejętności aktywnego słuchania. (Mercedesy to najlepsze samochody na świecie!).
- Powinnam/Powinienem – posiadanie listy żelaznych zasad, co powinniśmy , a czego nie powinniśmy robić, myśleć, czuć. Zawsze prowadzi do krytyki siebie oraz zarzucania sobie popełniania błędów.(Powinnam była zatelefonowac wcześniej. Nie powinienem był tego mówić).
- Kontrola błędów – mamy tu do czynienia z podejściem albo całkowitego obwiniania siebie, za wszystko, co negatywne i złe, albo przeciwbiegunowe – obwinianie świata zewnętrznego i losu za wszystko, co sie nam przydarza. Oba style myślenia prowadzą do błędnej oceny rzeczywistości i inni nie tylko są niesprawiedliwie osądzeni, ale i sami sprowadzamy na siebie cierpienie.
Za dwa tygodnie –kontynuacja tematu.