Najlepszy, najpopularniejszy …
Najlepszy, najpopularniejszy …
Nie po raz pierwszy o tym zjawisku piszę, ale nie bez powodu …
W ubiegły weekend odbył się tradycyjny Bal Mistrzów Sportu, podczas którego wręczono statuetki „Czempiona” najlepszej dziesiątce sportowców Polski w 2015 roku.
Wygrał Robert Lewandowski. Koniec.
Czy koniec?
W Kanadzie to zdarzenie nie jest specjalnie ekscytujące, gdyż swoja miejscową dawkę najlepszego – czy – najpopularniejszego” sportowca mamy po tez stronie oceanu corocznie i, także w tym przypadku, mam pewne wątpliwości. W tym roku wygrała 16-letnia golfistka, sklasyfikowana w 2-giej dziesiątce na świecie, w momencie, kiedy mieliśmy wielu mistrzów świata!!!.
W momencie, gdy publiczność wybiera swego „najlepszego”, to z pewnością chodzi najpopularniejszego”. Dlaczego? Publiczność na sporcie się, po prostu, nie zna.
Zacznijmy od lat poprzednich.
Justyna Kowalczyk wygrała 5 razy, największą ilość w historii, moim zdaniem, i, tylko dlatego, że głosowanie przypada na okres ogórkowy w sporcie, z wyjątkiem narciarstwa.
Doceniam wysiłki Justyny, ale, tak w ogóle, zawsze była druga, za Marit Bjorgen.
Od kiedy wiec „drugi na świecie” jest lepszy od „pierwszego na świecie”.
Porównajmy Roberta Lewandowskiego z Anita Włodarczyk w 2015 roku.
Robert Lewandowski jest najlepszym POLSKIM piłkarzem, ale brakuje mu sporo, by był najlepszym EUROPEJSKIM piłkarzem, a jeszcze więcej, aby być najlepszym piłkarzem na świecie.
W klasyfikacji swoich kolegów i trenerów – załapał się do pierwszej … czwórki!!!
Anita Włodarczyk wygrała Mistrzostwa Świata. Oznacza to, że jest najlepsza na świecie.
Anita Włodarczyk ustanowiła niesamowity rekord świata w rzucie młotem 81.80m. Najlepsza na świecie!
Anita pokonała barierę 80 m po raz pierwszy w historii najlepsza na świecie w HISTORII SPORTU!
Anita nie przegrała żadnych zawodów w 2015 roku. Najlepsza na świecie. Krótko!
Najpopularniejszy – najpopularniejsza
Pewnie, że piłka nożna jest najpopularniejszym sportem na świecie. Nie dość, że najpopularniejszym, lecz i największym.
Nie ma innego takiego sportu! Kropka!
Wprawdzie członkostwo w międzynarodowych federacjach piłki nożnej i lekkiej atletyki jest zbliżone, lecz zasięg sportu jest nieporównywalny.
Tu się ograniczam do lekkiej atletyki, sportu, gdzie bieganie skakanie i rzucanie jest głównym „tematem”. Rzucanie jest najmniej popularnym z tych trzech a rzucanie młotem – najmniej popularnym ze wszystkich konkurencji rzutowych.
Anita Włodarczyk ma praktycznie konkurencje tylko w kilku krajach europejskich.
Na kogo wiec głosować?
Przede wszystkim należy zrezygnować z niekoniecznie prawdziwej nazwy plebiscytu. Chyba najbardziej prawdziwym tytułem będzie „Najpopularniejszy”.
Chodzi o masy. Masy na sporcie się nie znają, mimo, że „masom wydaje się”.
Trudności techniczne, czas rozwoju kariery zawodniczej i wiele innych elementów – nie są znane „masom”.
Masy chcą „chleba i igrzysk”.
Piłka nożna wypełnia tą lukę. Kiedyś – masy w rzymskim Imperium tłumnie odwiedzały Colosseum, aby oglądać gladiatorów rozszarpywanych przez bestie.
Teraz taka role spełnia piłka. Masy oglądają mecze, aby wykrzyczeć się i pozbyć się frustracji.
Bohaterowie spotkań piłkarskich są najpopularniejsi … i chyba tak zostanie.
Numerem jeden jest Lewandowski i już.
Zresztą – całkiem fajny gość!!!