Legenda
Legenda
Tomasz Majewski – legenda! Nigdy nie przypuszczałem, że nazwę Majewskiego „legendą”, nawet po pierwszym złocie olilmpijskim. Już Władek Komar bardziej mi „pasował” to tego określenia. Powodem była chyba osobowość mistrza z Monachium.
Tomasz Majewski ma też osobowość, tylko – zupełnie inną niż Władek.
Dlaczego o tym piszę?
Otóż w poniedziałek – Tomasz Majewski wystąpił po raz ostatni w swojej karierze w Zagrzebiu, na trtadycyjnym mitingu lekkoatltycznym. Taki miał plan. Tak chcial zakończyć sezon. Tak chcial zakończuć karierę.
Mistrz oplasowal się na 7-mej pozycji z wynikiem 20.24 m, ale otrzymal największe owacje.
Miting w Zagrzebiu jest specyficzny. Wspaniale zorganizowany nie tylko pod kątem sportowym ale i widowiskowym. Idealne miejsce na sympatyczne odczucia. Majewski o tym doskonale wiedział.
Tym razem – gwoździem programu było pchnięcie kulą mężczyzn, a w konkursie wzięli udział wszyscy najlepsi miotacze na świecie.
Tomasz odchodzi z wielkim hukiem i zapowiada dalszą karierę sportową w lekkiej atletyce – tym razem – w charakterze działacza sportowego.
I tu zacznie się nowe życie dla tego nietypowego mężczyzny. Nietypowego?
Przyjrzyjmy się więc sylwetke.
Tomasz Majewski urodził się 30 sierpnia 1981 roku w Nasielsku. Pochodzi z małej wioski Słończewo, 80 km na północ od Warszawy.
Pchnięcie kulą zaczął uprawiać w wieku 15 lat, ale sukcesy pojawiły się dopiero pod koniec nauki w liceum w Ciechanowie. Mierzy 204 cm, waży 140 kg. Reprezentuje barwy klubu AZS AWF Warszawa.
Do jesieni 2001 roku Majewskiego prowadził trener Witold Suski z Ciechanowa. Z nim kulomiot osiągnął granicę 18 m. Później opiekę nad przyszłym mistrzem olimpijskim przejął Henryk Olszewski. Po raz pierwszy granicę 20 m jego podopieczny przekroczył w 2003 roku w zawodach Pucharu Europy.
Przed igrzyskami olimpijskimi w Pekinie jego największymi sukcesami były: brązowy medal halowych mistrzostw świata w Walencji (2008) i 4. miejsce halowych mistrzostw świata w Budapeszcie (2004) – najlepsze z całej polskiej reprezentacji, złoty medal uniwersjady w Izmirze (2005) i 5. miejsce podczas mistrzostw świata w Osace (2007).
Z wykonaniem kolejnego kroku naprzód czekał do igrzysk w Pekinie – w kwalifikacjach posłał kulę na odległość 21,04, a w finale najpierw uzyskał 21,21, by w czwartej próbie wykonać “złoty” rzut – 21,51. Złoty medal Igrzysk Olimpijskich stał się faktem!
Powtórzenie wyniku Włdaysława Komara wydawało się przez lata niemożliwe, ale Majewski na jednym złotym medalu olimpijskim nie skończył!
Podczas igrzysk olimpijskich w Londynie w roku 2012 nasz bohater obronił mistrzostwo olimpijskie zwyciężając z wynikiem 21,89. Niebywałe. Taka sztuka udała się tylko innej legendzie pchniecia kula – Aerykaninowi o nazwisko Perry O”Brien w 1956 i w 1960 roku!
Tomasz Majewski jes zjawiskiem niecodzienny, nietypowym.
Mimo wielu lat uprawiania sportu w kadrze Polski i poświęcania pratktycznie życia lekkiej atletyce, nigdy nie zapomniał o swoich upodobaniach, hobby czy wykształceniu.
Prywatnie jest fanem koszykówki (kibicuje Detroit Pistons). Lubi dobrą książkę, w szczególności wszystko co napisał Jacek Dukaj, ale poza tym inne książki z dziedziny science-fiction i fantasy. Czas wolny poświęca swojej żonie Ani, oraz synowi Mikołajowi.
Wiele czasu spędza przy komputerze, najchętniej przy grze “Heroes of Might and Magic”.
Z krajów najbardziej pasjonuje go Islandia. Jest pod urokiem jej krajobrazów przypominających księżyc.
Unika rozglosu, zgiełku wielkiego miasta.. Żyje w małej wiosce Słończewo w powiecie pułtuskim (190 mieszkańców), jeszcze niedawno był rozdarty między sportem a nauką, ale udało mu się pogodzić obie rzeczy. Jest magistrem politologii warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Jednak “mgr” mu nie wystarcza.
Niedawno powiedział: „Muszę iść na drugie studia. Odkąd nie robię nic poza sportem – głupieję. Szukam jakiegoś kierunku, na którym mogę zrobić studia podyplomowe”.
Dodatkowo zostanie prezesem Podlaskiego Zwiazku Lekkiej Atletyki. Jestem tego pewien.
Wybory – już w listopadzie.
Powodzenia!