Narciarski bigos
Narciarski bigos
Sezon narciarski dobiega końca i chyba czas na spojrzenie na jego przebieg z kanadyjskiego i polskiego puntu widzenia.
Łatwiej jest z polskiego, bo tylko dwie kurencje wchodzą w gre: skoki narciarskie i to, co Justyna Kowalczyk wybierze.
Justyna ma chyba najwyższe wzloty kariery za soba. Nie chce być żadnym prorokiem, bo wiele osób w „starszym wieku” dawalo sobie radę w ekstremalnych konkurencjach wytrzymałosciowych doskonale. Także i Justyna pokazała „ząb” w ostatnich zawodach w maratonie na 50 km i wygrała 79-tą edycję norweskiego 54-kilometrowego maratonu narciarskiego Birkebeinerrennet. Polka zdominowała rywalizację pań. Powiem wiecej – zdemolowała konkurencję.
To jest już trzecie zwycięstwo Kowalczyk w zaliczanych do niego zawodach. W 2015 roku wygrała Bieg Wazów, a w 2016 Arefjaellsloppet. W drugiej z tych imprez, rozgrywanej w Szwecji na dystansie 55 km, wystąpi 25 marca.
Podopieczna trenera Aleksandra Wierietielnego wierzy, że dzięki maratonom lepiej przygotuje się do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Pjongczangu. W Korei Południowej najważniejszą dla niej konkurencją będzie 30 km “klasykiem”.
A wiec chyba jeszcze jeden rok …
Kamil Stoch jest skoczkiem narciarskiem najlepszej klasy i prowadził w wyścigu o Krysztalową Kulę przez dłuższy okres bieżącego sezonu. Potem nastąpiła obniżka formy i, gdy już wszystko wyglądalo na to, że z sezonu nici, ni z tad ni zowąd zdeklasował rywali w niedzielnym konkursie na obiekcie w Vikersund! Polak zmniejszył tym samym stratę w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata do Stefana Krafta.
To był najbardziej zwariowany weekend tego sezonu w skokach narciarskich.
Najpierw w sobotę oglądaliśmy serię rekordowych lotów, a dzień później Kamil Stoch wrócił do gry i znowu jest blisko sięgnięcia po drugi w karierze triumf w klasyfikacji generalnej. Zostały jeszcze dwa konkursy indywidualne (i jeden drużynowy) w Planicy i to w Słowenii wszystko się rozstrzygnie, bo różnica między Polakiem, a liderującym wciąż Stefanem Kraftem to zaledwie 31 punktów.
Piotr Żyła zajął trzecie miejsce, jego pierwszy w życiu medal, na Mistrzostwach Świata w Lahti.
Zadowolenie prawie pełne, a tu nagle wiecej przyjemności… Skoczkowie nie przestali na tym jednym medalu. Wywalczyli po raz pierwszy tytul Mistrzów Świata w drużynowym konkursie. Zdarzenie bez precedensu.
Przy okazji – ciekawostka: Japonczyk Noriaki Kasai w czerwcu skończy 45 lat, ale nie przeszkadza mu to w walce z najlepszymi skoczkami na świecie. Swoje drugie miejsce na mamucie w Vikersundzie podsumował w bardzo prosty sposób: „Ja tylko czerpię radość z tego, co robię”.
W 2015 roku Kasai zapowiedział, że chce rywalizować o złoto podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu i odłożyć narty. Kilka miesięcy później zmienił jednak zdanie i postanowił, że będzie starował do 2026 roku. – W tym momencie moim celem jest zdobycie złotego medalu na igrzyskach. Kiedy skończyłem 40 lat, pomyślałem, że chciałbym odejść ze skoków przed pięćdziesiątym rokiem życia. Ale teraz, kiedy o organizację zimowych igrzysk w 2026 roku stara się Sapporo, to poważnie się zastanawiam nad przedłużeniem kariery. Miałbym wówczas 54 lata i to byłaby doskonała okazja do zakończenia sportowej kariery – wspominał kilka miesięcy temu.
Na zakończene – coś z kanadyjskiej sceny.
Tu, podobnie jak w Polsce, biegi narciarskie to, na dzisiaj, tylko jeden znakomity zawodnik Alex Harvey.
Właśnie wygrał maraton w Lahti i jest kanadyjskim bohaterem.
Skoki narciarskie w naszym wybranym kraju nie istnieja, lecz wszystkie inne sporty zimowe – to absolutna czołówka światowa.
Spotykam się często ze stwierdzeniem, ż Kanadyjczycy to taki luzacki naród, nie przejmujący się specjalnie „byciem #1”.
Może w innych dziedzinach, ale nie w sportach zimowych. Łyżwiarstwo (wszystkie rodzaje), narciarstwo – wszystkie rodzaje poza skokami narciarskimi, bobsleje, skeleton, saneczkarstwo, curling, a przede wszystkim hokej – to nie tylko duma Kanady, ale też duma zawodnikow i federacji.
Te sporty – to prawdziwa, stara Kanada. Do takiej przyjechalem i taką chcę widzieć także w przyszłości.