Zdewastowany polski sklep w dniu jego otwarcia w Ottawie
Zdewastowany polski sklep w dniu jego otwarcia w Ottawie
Justyna Borowska, właścicielka sklepu Wedel – Touch of Europe, otworzyła siedzibę swojego nowego sklepu w dzielnicy Westboro o 9 rano w piątek. W sobotę rano odebrała telefon z informacją, że okna jej sklepu spożywczego i lodziarni zostały rozbite w nocy.
– Moje serce jest w strzępkach. Włożyliśmy tyle wysiłku i pracy, aby to miejsce odniosło sukces – powiedziała – Cała ciężka praca została przerwana. To dla nas bardzo trudny czas.
W ostatnich tygodniach wybito okna w jej sklepie po raz drugi. Pierwszy raz zdarzyło się to w kwietniu, kiedy remontowała i przygotowywała sklep do wielkiego otwarcia w maju. Okna, które zostały rozbite w nocy, zostały zamontowane zaledwie trzy dni wcześniej.
Radny z okręgu Kitchissippi, Jeff Leiper, powiedział Newstalk 580 CFRA, że szacunkowy koszt wymiany samych okien to 14 tysięcy dolarów. Borowska twierdzi, że wymiana lub naprawa poważnie uszkodzonej lodówki do lodów będzie wiązała się z dodatkowymi kosztami. Powiedziała, że wszystko, co było w lodówce, teraz pójdzie na marne.
– Zdobycie nowej lodówki lub naprawienie tej zajmie sporo czasu – powiedziała – Nie możemy serwować lodów. Nie możemy sprzedawać naszego produktu.
Radny Leiper mówi, że jest to szczególnie zniechęcające, gdy patrzy się na czasy, w których małe firmy borykają się z trudnościami.
– Małe, lokalne firmy ciężko walczą, aby sprostać czasom pandemii – powiedział – Tego rodzaju rachunek jest czymś, czego nikt nie potrzebuje.
Leiper powiedział, że biznesowa organizacja Westboro Village BIA interweniowała, aby pomóc, a policja z Ottawy prowadzi dochodzenie.
Specjalizująca się w kuchni europejskiej oryginalna lokalizacja delikatesów, piekarni i bistro przez lata funkcjonowała na ByWard Market. Nowa lokalizacja w Westboro miała bazować na tym sukcesie.
Borowska utworzyła stronę GoFundMe licząc na pomoc. Mówi, że sąsiedzi zatrzymali się, aby pomóc zabić wybite okna i zaoferować wsparcie.
Nie wie, kto jest odpowiedzialny za wandalizm, ale jest zdecydowana dalej prowadzić sklep.
– Jestem bardzo wdzięczna, że mogę tu być z niezwykłymi ludźmi. Wpadają teraz próbując mnie wesprzeć, co jest niesamowite i krzepiące – powiedziała w sobotę CTV News Ottawa.
Obecnie policja nie ma żadnych tropów, by stwierdzić kto popełnił ten akt wandalizmu. Jeśli ktoś był świadkiem czegoś podejrzanego lub ma jakiekolwiek informacje dotyczące tego przestępstwa proszony jest o skontaktowanie się z policją w Ottawie.