Klucz, który każdemu się przyda—rzecz o najnowszej książce Dr Barbary Bednarczyk
Klucz, który każdemu się przyda—rzecz o najnowszej książce Dr Barbary Bednarczyk
Kiedyś w gabinecie lekarza rodzinnego zobaczyłam na drzwiach naklejoną informację, że nie leczy się tu pacjentów, którzy dokonali samodzielnej diagnozy przy pomocy Google. Jednak w czasach pandemii, gdy opieka lekarska stała się nagle ograniczona, a w wielu przypadkach niedostępna – naturalnym odruchem jest szukanie odpowiedzi na nurtujące nas pytania w internecie.
Dr Barbara Bednarczyk, znana w środowisku polonijnym specjalistka medycyny naturalnej, wyszła naprzeciw nie tylko swoim pacjentom, ale wszystkim tym, którzy w świecie dzisiejszej medycyny, sprzecznych komunikatów medialnych i kolejnych fali strachu mogą czuć się zagubieni. Pandemia koronawirusa nie starła z powierzchni ziemi wszystkich innych chorób, choć oglądając codziennie serwisy informacyjne, można odnieść zupełnie inne wrażenie. Nadal chorujemy na setki najróżniejszych schorzeń, borykamy się z przewlekłymi dolegliwościami i chronicznym bólem. Do tego doszedł spiętrzony, ciągły stres, niepewność, lęki, nerwice, depresje, bezsenność, uzależnienia – nie tylko u dorosłych – w dużej mierze dwa ostatnie lata odbiły się na zdrowiu i samopoczuciu dzieci, a przede wszystkim osób starszych. Samotność, wyobcowanie, życie w zamknięciu – nie służą ludzkiej naturze i jej dobrostanowi.
Dwa lata temu na rynku wydawniczym ukazała się książka Barbary Bednarczyk Ph.D., zatytułowana „Klucz do zdrowia”. W podtytułach – „Medycyna alternatywna” oraz „Natura nas stworzyła i może nas leczyć” autorka zawarła kwintesencję niemalże 600 stron wiedzy, która latami zdobywała w Polsce, we Włoszech i w Kanadzie. W wysoko zmedykalizowanym społeczeństwie północnoamerykańskim, gdzie każdy obywatel ma w szafce tylenol trójkę i nie potrafi odróżnić podagrycznika od mniszka lekarskiego – większość z nas, Polaków, wciąż pamięta (z dzieciństwa lub babcinych opowieści) wiejskie znachorki i zielarki, które mieszanką ziół potrafiły uleczyć wiele dolegliwości. Jak słusznie twierdzi Dr Barbara Bednarczyk – „Medycyna naturalna niczego nie odbiera, z nikim nie rywalizuje, chce tylko wypełnić lukę”. Autorka obiecuje czytelnikowi pomoc w znalezieniu doraźnej pomocy, porad, i wiedzy, która pomoże zrozumieć własne problemy zdrowotne, a dzięki temu ułatwi (nawet tę telefoniczną) konsultację z lekarzem.
Jasne, można przeszukiwać zasoby internetu, jednak szukając w sieci trzeba pamiętać o tym, że przeglądarki takie jak Google zarabiają ciężkie pieniądze na pozycjonowaniu stron. Jeśli wpiszecie w okno wyszukiwania jakąkolwiek frazę na pierwszych pozycjach pojawią się te firmy, które zapłaciły ( i to niemało), by na tych pozycjach się znaleźć. W ten sposób otrzymujecie, nie te odpowiedzi, które są faktycznie najlepsze, ale te, które opłacono. Statystycznie szperający w sieci internauta nie dociera dalej niż do trzeciej strony z linkami. Dlatego też próby samo diagnozowania kończą się zazwyczaj atakiem paniki i planowaniem własnego pogrzebu.
„Klucz do zdrowia” powinien znaleźć się w każdej biblioteczce polskiego domu, ale też powinien być regularnie stosowany do otwierania kolejnych drzwi do wiedzy. Dr Barbara Bednarczyk w swojej książce mówi między innymi o hamowaniu procesów starzenia i możliwości wydłużenia sobie życia, źródłach toksyn w organizmie, budowaniu naturalnej odporności, chorobach naszych czasów (serca, układu krążenia, systemu oddechowego, nowotworowych, neurologicznych, układu kostnego, metabolicznych – obszerny rozdział o cukrzycy, jest też rozdział o chorobach oczu, tak często nękających seniorów).
Radzi o jakich badaniach laboratoryjnych powinniśmy pamiętać. Dotyka tematów depresji, stwardnienia rozsianego, choroby Alzheimera, ale także tłumaczy dlaczego jelito grube nazywamy „drugim mózgiem”, jak fałszowane są dziś produkty żywnościowe, dlaczego fruktoza może być groźna, dlaczego nie należy bać się tłuszczów, co dają nam okresowe głodówki, jak do medycyny podchodził Leonardo Da Vinci i jak fenomenalny efekt w leczeniu może mieć efekt placebo. Sporo znajdziecie tu także na temat leków pochodzących z natury w świetle najnowszych badań naukowych, homeopatii, ale i istoty naszej codziennej diety. I tu muszę ostrzec czytelników – „Klucz do zdrowia” nieodwracalnie zmieni Wasz sposób myślenia o tym, co macie na talerzu.
Rozszerzy świadomość, nauczy patrzeć na sklepowe półki z innej perspektywy, wyrzuci Was ze strefy komfortu, obali wiele rodzinnych i kulturowych mitów dotyczących odżywiania. Na zmianę nigdy nie jest za późno (choć zmiany lubią bywać trudne i bolesne), ale tu zyskacie na zdrowiu i lepszym samopoczucie, poprawie jakości życia, zwiększonej witalnej energii. Jeszcze w zielone gramy…
Przyznać też trzeba, że „Klucz do zdrowia” po prostu dobrze się czyta. Książka jest świetnie pomyślana i zaprojektowana, każdy rozdział kończą referencje i odniesienia do publikacji książkowych i czasopism naukowych, z których korzystała autorka, są zdjęcia, grafiki, przepisy, cytaty i anegdoty. Wiedza, którą dzieli się z czytelnikiem Dr Bednarczyk, poparta jest jej szerokim wykształceniem (studia medyczno-naukowe, doktorat z neurofarmakologii w Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, pełne studia Medycyny Naturalnej w Kanadzie), pracą naukową (w Instytucie Kardiochirurgii w Szpitalu Jana Pawła II w Krakowie, w Ośrodku Psychofarmakologii w Rzymie i ośrodkach naukowych w Kanadzie – Uniwersytet w Toronto, Kliniczna Biochemia i Instytut Immunologiczny Sick Kid’s Hospital, Instytut Anestezjologii w Toronto Western Hospital) oraz wieloletnim doświadczeniem w pracy z pacjentami Kliniki Leczenia Naturalnego, którą prowadziła przez piętnaście lat.
Pandemia zmieniła świat bezpowrotnie. Dr Barbara Bednarczyk, która ponad dwadzieścia pięć lat poświęciła medycynie naturalnej w aspekcie naukowym i praktycznym, dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniami ma moc by bezpowrotnie zmienić nasze myślenie o własnym zdrowiu. Na lepsze.
„Klucz do zdrowia” można kupić w polskiej księgarni Pegaz na Plazie Wisła oraz w biurach podróży Polimex. Serdecznie polecam.
Kaja Cyganik