Celine Dion na przyznaniu nagrody Grammy dla Taylor Swift
Celine Dion na przyznaniu nagrody Grammy dla Taylor Swift
Płyta „Midnights” piosenkarki Taylor Swift zdobyła tytuł albumu roku. Laureatka dowiedziała się o tym na ceremonii rozdania nagród Grammy.
Podczas rozdania nagród sensację wzbudziło pojawienie się na uroczystości Celine Dion. To ona ogłosiła przyznanie nagrody dla Taylor Swift.
Wokalistka z Quebecu weszła na scenę, gdy w ostatnich minutach audycji zagrała jej ballada „The Power of Love”.
Było to jedno z nielicznych publicznych wystąpień Dion od czasu, gdy nieco ponad rok temu ogłosiła, że zdiagnozowano u niej chorobę tzw. „zespół sztywnego człowieka”, inaczej zespół Moerscha-Woltmanna. To bardzo rzadkie zaburzenie o podłożu neurologicznym. Charakteryzuje się postępującym sztywnieniem w obrębie mięśni, dodatkowo często można zaobserwować powtarzające się epizody skurczów mięśniowych.
Dion została nagrodzona przez publiczność owacją na stojąco, podczas gdy Swift zaśpiewała dobrze znany przebój Dion.
Chwilę później Swift odebrała nagrodę Grammy za „Midnights”.
Swift rozpoczęła swoje przemówienie podziękowaniem dla swojego producenta i przyjaciela Jacka Antonoffa, po czym dodała: „Chciałabym powiedzieć, że to najszczęśliwszy moment w moim życiu”. Dodała też, że czuje się szczęśliwa, kiedy tworzy muzykę i gra koncerty.
Wcześniej tego wieczoru Taylor Swift wykorzystała swoją 13.nagrodę Grammy do promocji swojego nowego albumu „The Tortured Poets Department”, który ukaże się 19 kwietnia.