Raz jeszcze o prewencji
Raz jeszcze o prewencji
Znając zawczasu zagrożenia możemy wielu chorób uniknąć. Taka jest prawda i trzeba z niej tylko potrafić skorzystać.
Każdy z nas posiada pewną, określoną w jednostkach miary zwanych angstremami wielkość radiowitalności, im większa ta liczba to lepiej, nasze siły obronne, immunologiczne są silniejsze, mogą zwalczyć każdy czynnik chorobotwórczy, który później może być przyczyną raka, zawału, wylewu krwi do mózgu czy każdej innej poważnej choroby. Jeżeli zatem utrzymywać będziemy naszą radiowitalność w przedziale 6,000 – 7,000 angstremów oraz zachowamy konieczne, zalecane zasady higieny środowiskowej – to możemy uchronić się przed rakiem.
W trakcie naszego codziennego życia tworzy się w sposób nieustanny, wciąż na nowo w ludzkim organizmie codziennie średnio 150,000 komórek zmienionych nowotworowo. I teraz zależy od naszego potencjału obronnego (radiowitalnego) poszczególnych systemów i organów, czy to codziennie powtarzające się zagrożenie organizm samoistnie lub z odpowiednią pomocą zastosowaną zawczasu potrafi zneutralizować i pokonać. Na tym właśnie polegają różnice osobnicze, jedni chorują, inni nie,dlatego , że różni ich możliwość i zdolność zwalczania czynnika chorobotwórczego, a jest tym wspomniana wyżej radiowitalość. Jej poziom ciągle się waha, ale naszym zadaniem i obowiązkiem dobrego gospodarza jest utrzymywać go w bezpiecznych granicach.
Znając aktualną wielkość i poziom obronnej radiowitalności mamy możliwość stymulacji (podwyższenia) jego aktywności.
Procedura sprawdzania stanu radiowitalności wszystkich organów, ustalenia zagrożeń i ewentualnej w niedalekiej przyszłości możliwości rozwoju groźnej choroby układu krążenia lub nowotworowej jest stosowana z powodzeniem w mojej Klinice Regeneracji Naturalnej w Mississauga.
Precyzyjne badanie, pozbawione jakiejkolwiek inwazyjności stwarza jedyną w swoim rodzaju szansę, fantastyczną możliwość przed człowiekiem – oto znając zawczasu ewentualnie grożące nam niebezpieczeństwo możemy swoją, przytomnie podjętą decyzją i konsekwentnym postępowaniem uchronić się przed rakiem, zawałem, wylewem lub inną plagą chorobową.
Po takiej, wstępnej konsultacji, mając rozeznanie aktualnej sytuacji zdrowotno-odpornościowej możemy wpływać na stan zagrożonych organów, świadomie podnieść ich witalność, poziom energetyczny, kontrolować wyniki tego postępowania. Obecnie na przykładzie wszechobecnej aktualnie też grypy, chciałbym zobrazować etiologię powstawania i przebiegu przeciętnej, zazwyczaj nie groźnej choroby.
Influenca lub krótko flu jest wywołana przez wirus zwany Myxovirus influenca (3 typy A,B,C, i wielka liczba odmian). Zarażenie wirusem grypy następuje drogą kropelkową, a więc poprzez kaszel, kichanie, całowanie i inne podobne metody, przenosi się bardzo szybko i łatwo wywołuje epidemie. Cykl rozwoju wirusa jest bardzo szybki, trwa około 6 godzin. Tchawica i drzewo oskrzelowe ulegają w różnym stopniu procesowi zapalnemu. W szczególnie masywnych zakażeniach dochodzi do krwotocznej postaci choroby, w której zdarzają się wczesne zgony.
Wirus ulega szybkiej i ciągłej mutacji, tak że czasami w tym samym czasie „grasują” dwa odmienne typy wirusa. Choroba rozpoczyna się nagle, często wśród dreszczy, z uczuciem rozbicia, bólami głowy, bólami stawowo-mięśniowymi, towarzyszą temu objawy ogólnego zmęczenia. Chorzy skarżą się na bóle i suchość gardła, którym towarzyszy suchy kaszel. Często pojawiają się krwawienia z nosa. Mogą występować objawy towarzyszące i drugoplanowe jak utrata łaknienia, nudności, pobolewania w jamie brzusznej, a wyjątkowo wymioty lub biegunka. Jest to wyrazem ogólnego odczynu ustroju na zakażenie wirusem grypy i wobec tego nazywanie jej „stomach flu” nie ma logicznego uzasadnienia. Gorączka utrzymuje się najczęściej 2-3 dni, rzadko w niepowikłanym przebiegu – tydzień. Bóle mięśniowo-stawowe ustępują zazwyczaj z gorączką, natomiast wyraźne osłabienie utrzymuje się dłużej, zwykle do 10-14 dni od początku choroby. Najczęstszym powikłaniem grypy jest zapalenie płuc, infekcja uszu lub problemy z zatokami. Do poważniejszych objawów grypy zaliczyć należy powikłania ze strony układu krążenia, ze spadkiem ciśnienia tętniczego krwi, występowanie zaburzeń rytmu oraz z rzadkim, ale ciężko przebiegającym zapaleniu mięśnia sercowego, mogą również wystąpić zaburzenia świadomości, uporczywe bóle głowy i pobudzenie psychoruchowe – należy wtedy wziąć pod uwagę powikłania zapalenia mózgu.
Możliwość kontroli naszej żywotności, witalności jest w zasięgu ręki, ale koniecznym warunkiem dla sukcesu jest dokonanie tego wystarczająco wcześnie, bo potem gdy choroba zniszczy nam ważne narządy, a dokonany już zawał zatrzyma serce – to będzie już troszeczkę za późno, dlatego ja to piszę dzisiaj, Państwo przeczytacie to niedługo ale działać należy wkrótce, żeby właśnie zdążyć na czas, bo jak powiadają są pociągi na które nie można się spóźniać.
Nie jest to recepta na życie bez końca, gdyż jako biolog i katolik widzę jego limity, ale recepta na spokojniejsze życie, zróbmy coś by lepiej żyć i zdrowo – bo tego chyba wszyscy tak samo pragniemy.
Zapraszam do podjęcia bardzo ważnej decyzji, zrób już dziś krok by uchronić się przed groźbą konsekwencji ciężkich chorób.
Zaintersowane osoby zapraszam na strone internetowa www.szansa.ca
Osoby zainteresowane powyższą tematyką zapraszam do konsultacji. Tel. 416 804-3934 w Mississauga.
Dr. T. Szczesny Andrews, Ph.D. studiował nauki medyczne w Polsce. Specjalizuje się od ponad 30 lat w Tradycyjnej Chińskiej Medycynie, której tajniki zgłębiał w czasie kolejnych lat pracy w Afryce, Chinach i Korei. Stosuje również sprawdzone i naukowo udokumentowane metody Dietetycznej Korekty Żywienia, pracował naukowo na Uniwersytetach w Warszawie i Montrealu. Jest autorem wielu prac naukowych.