Ranking 100 najgorzej ocenianych dań świata. Dwa z nich pochodzą z Polski
Ranking 100 najgorzej ocenianych dań świata. Dwa z nich pochodzą z Polski
Portal Taste Atlas, opierając się na opiniach użytkowników, opublikował listę stu najmniej lubianych potraw na świecie. W zestawieniu znalazły się między innymi gotowana głowa owcy, pierogi z krwią, curry z fermentowanych rybich wnętrzności oraz smażone pająki. Na liście pojawiły się również dwa dania z Polski.
Kontrowersyjny zwycięzca: głowa owcy
Na pierwszym miejscu uplasowało się islandzkie danie o nazwie svið. Jego korzenie sięgają czasów, gdy islandzcy rolnicy nie mogli pozwolić sobie na marnowanie żadnej części ubijanego zwierzęcia. W efekcie głowa owcy trafiała na stół – przecięta na pół, nierzadko z widocznym okiem. Jak opisuje Atlas Obscura, policzki mają konsystencję i smak przypominający jagnięcinę, język jest mięsisty, a gałka oczna – według smakoszy – oferuje ciekawą teksturę. Danie zazwyczaj serwuje się z puree ziemniaczanym, puree z rzepy i galaretką z rabarbaru, szczególnie podczas zimowego święta Þorrablót. Choć svið ma swoich zwolenników, wielu może zniechęcić „kontakt wzrokowy” z potrawą.
Drugie miejsce: krwawe pyzy ze Skandynawii
Na drugiej pozycji znalazł się blodpalt, przysmak popularny w północnej Szwecji i Finlandii. To ciemne pyzy lub pierogi robione z mąki żytniej lub jęczmiennej i krwi zwierząt – niegdyś reniferów, dziś częściej świń, krów czy owiec. Często nadziewane są smażoną cebulą i boczkiem, a serwuje się je z masłem i borówkowym dżemem.
Trzecie miejsce: islandzki zestaw przysmaków
Trzecią pozycję zajął thorramatur – tradycyjny zestaw potraw spożywanych w trakcie Þorrablót. Zazwyczaj zawiera fermentowanego rekina, wędzoną jagnięcinę, smażoną głowę jagnięcą oraz kaszankę.
Polskie akcenty w zestawieniu
Na liście znalazły się dwa polskie dania. Miejsce 27. zajął żymlok śląski – rodzaj kaszanki z dodatkiem sporej ilości bułki. Jak podaje Narodowe Centrum Kultury, przygotowywano go z resztek wieprzowych – skórek, głowizny, podrobów – z dodatkiem krwi i tłuszczu, a bułka miała przypominać kawałki słoniny. Był to sposób na wykorzystanie pozostałości po uboju świń.
Na 44. miejscu uplasowała się czernina, czyli tradycyjna zupa na bazie krwi – najczęściej kaczki, gęsi lub królika – i bulionu. Podaje się ją z owocami, takimi jak śliwki czy gruszki, oraz makaronem lub kluskami lanymi. Choć dla wielu smak czerniny jest wyjątkowy, sama koncepcja zupy z krwią może odstraszać.




